Wpis z mikrobloga

Halo mirki mam problem...
Zaczynam zmianę w pracy o 5.30, dlatego dla mnie logicznym jest, że o tej godzinie wchodzę do pracy, tzn odbijam się na bramce na wejściu.
Chwilę temu liderka zmiany wezwała mnie na pogadankę, w związku z moimi spóźnieniami, spoznieniami rzędu 3min związanymi z "korkiem" na bramce wejściowej, wytłumaczyłem jej, jak to wygląda, a ona, że to nie tak wygląda, że o 5.30 mam być na stanowisku, a przecież jeszcze muszę iść się przebrać do szatni i dojść na stanowisko, więc w sumie spóźniam się na stanowisko jakieś 10-15 minut...
Dodała, że zliczy moje spóźnienia z miesiąca i będę musiał je odpracować xD

Zaznaczę jeszcze że to nie jest januszex tylko europejskie korpo.

Czy jest tu jakiś specjalista, który może mi pomóc w kwestii jak na to patrzy prawo pracy? Kto ma rację?

Dodam że to moja pierwsza poważna praca

#pomocy #prawo #prawopracy #porada #poradaprawna
  • 80
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@beeeitch albo zarzutka albo bananowe dziecko. O tej godzinie masz już być na stanowisku. Jeśli pracujesz na taśmie i przez Ciebie inni czekają te 15 minut na zmianie to powinni już dawno Cię ustawić.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Geraltzkiwi: a powiedz mi dobry człowieku, prysznic i przebieranie się po pracy jak rozumiem w ramach jeszcze bycia wbitym, tak? Czy biegniesz nas bramkę się odbić i dopiero wracasz do szatni się przebrać, bo jesteś już po pracy, skończyłeś o 13:30?
  • Odpowiedz
@beeeitch: Zgodnie z przepisami prawa pracy niestety liderka ma rację, natomiast egzekwowanie tego to raczysko i jakbym coś takiego usłyszał to moje dni w tej firmie byłyby już policzone. Chyba, że dostajesz jakiś naprawdę solidny hajs, ale z takim podejściem do pracownika to wątpię.
  • Odpowiedz
Dzięki wszystkim za komentarze, ale liczyłem na coś merytorycznego, jak na to patrzy kodeks pracy lub inne regulacje.

Co do odbijania się i szatni - tak, są one obowiązkowe.
  • Odpowiedz
@beeeitch: Ja kiedyś sprawdzałem w kodeksie pracy jak wyglada wyjście z pracy, bo szef się kłócił ze mamy siedzieć do 16:00 i się przebierać dopiero, z prawa wynika, że o 16:00 to ja mam już drzwi zamykać i iść do samochodu xdddd jak jest z przyjściem to nie wiem
  • Odpowiedz
No ja wychodzę z założenia, że pracodawca płaci mi za 8h mojego dnia, więc nie widzę podstawy żebym przychodził do pracy 15 minut wcześniej i wychodził 15 później.
  • Odpowiedz
Skoro pracodawca naklada obowiazek przebrania sie


@Geraltzkiwi: pracodawca nakłada na pracownika obowiązek stawienia się na miejscu pracy w zapewnionym ubraniu roboczym. Jak, gdzie i kiedy pracownik to zrobi nie ma znaczenia. Na podobnej zasadzie biały kołnierzyk pracujący w banku z klientem może przyjeżdżać rowerem ubrany w kolarskie ciuchy, a na miejscu się przebierać i wtedy czas na przebranie nie wlicza się w roboczogodziny.

inna kwestia to maszyny na których się pracuje - pracodawca nie ma prawa wymagać od pracownika, aby przychodził przed rozpoczęciem zmiany, żeby przygotować stanowisko pracy. Jeśli chce żeby maszyny/komputery były gotowe na otwarcie banku/sklepu, to powinien ustalić zmianę zaczynającą się np. 30 minut przed
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@aegypius: cała banda debili na górze plusuje te komentarze że przebranie się, to czas pracy xD
Pracodawca płaci za czas pracy, dla niego możesz się przebrać w domu i przyjść do pracy już przebrany. Na stanowisku trzeba być o godzinie rozpoczęcia pracy. Nie wcześniej, nie później
  • Odpowiedz