Wpis z mikrobloga

mirasy jak zapomniec o kims kogo sie kocha jakies 5 lat? ;d jakies rady? w tym wypadku jak widac "czas leczy rany" nie działa.... a życia nie moge sobie ulozyc. Nie potrafie do nikogo tyle poczuc co do niego (,)
próbowalam się odciać itd. ale to ciagle wraca nawet po pol roku

btw. uprzedzam... to nie słynny chad. Raczej wręcz przeciwnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#zalesie #logikarozowychpaskow #zwiazki
  • 20
@Habemuspapam69: ale to juz tak dlugo... od 20 roku zycia...aktualnie mam 25/26 i ciagle jest tak samo. Mam wrazenie ze spotkanie tego czlowieka zniszczylo mi zycie. Najgorsza jest swiadomosc, ze gdyby nie moje bledy to moze bylibysmy razem. (,)(,)
@Habemuspapam69: Chciałabym. Uwierz. :S nie moge sie zakochac w nikim. To nie jest tak ze sie zamykam na znajomosci czy cos. Że sama odrzucam kandydatow. Poprostu nic nie czuje do innych ludzi. Męczy mnie to - jesli wejde w zwiazek z kims inym to tylko z rozsadku bo lata leca...
@icosahedron: bo za bardzo naciskalam od poczatku i w zasadzie nigdy nie dalam sie mu wykazac ;) dałam sie traktowac jak popychadlo, które jest na kazde skinienie palca. W zasadzie to mysle ze aktualnie nie ma do mnie nic...nawet szacunku ;) relacja zdecydowanie nie do odratowania
@Nevada_93: człowiek w sumie kocha prawdziwie tylko raz i jak to wraca już któryś raz - będzie wracać,najgorzej jak dwie osoby mają takie charaktery że tak się kochają że aż nienawidzą ale sobie nie powiedzą jak się kochają.Lepiej być samą niż z osoba której nie kochasz i jesteś pewna. „Jeżeli coś kochasz puść to wolno.Jeżeli wróci jest Twoje,jeśli nie - nigdy nie było” - taka mądrość ()
@bentleyes: no widzisz... gdzies tam miedzy nami na poczatku byl "ogien" ale z jego strony wygasl przez to ze ja sie tak zachowywalam. :) mimo wszystko kontakt jako taki mielismy spotykalismy sie czasem, glwonie w nocy...ale do niczego to nigdy nie doprowadzilo. Bardziej mnie to skrzywdzilo w sumie bo naiwna, glupia myslalam ze to cos zmieni ;) troche czulosci i miekłam .. przykre
@bentleyes: nie no... ciezko okreslic tak naprawde co bylo przyczyna. Im bardziej on mnie zlewal tym ja bardziej zabiegalam o kontakt. Wtedy jego naturalna reakcja bylo jeszcze bardziej sie odsunac odemnie. Takie bledne kolo w sumie. Aktualnei jestesmy na etapie takim ze mi nie odpisuje od 3 tyg na zadna wiadomosc bez żadnego powodu (,) dlatego chce juz definitywnie sie odciac. Ale ciagle mysli powracaja