Wpis z mikrobloga

@kistel66: I tu jest problem. Dla każdego czymś innym jest "zabawa". Jeden będzie pił do porzygu, drugi tańczył z wszystkimi ciotkami. Kolejny odnajdzie się lepiej opowiadając ciekawe historie, a jeszcze inny będzie latał z podwiązką w zabawach na oczepinach. I chyba o to się rozchodzi - każdy lubi coś innego, nie uszczęśliwiajmy innych na siłę. Tym samym zapewne dla mnie i @mozgogrdyczka większość takich zabaw po prostu nie pasuje
  • Odpowiedz
@Venturas "a lubi Pani grać w gry komputeriwe? Ja lubię. A nieh Pani zobaczy ile milionów ludzi też w je gra, i ilu milionom ludzi to sprawia przyjemność. Ale jednak Pani nie gra w gry, bo nie sprawiają Pani przyjemności. Tak samo ja nie tańczę, bo nie sprawia mi to przyjemności, chociaż wielu osobom sprawia."
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@CJzSanAndreas: to tylko usprawiedliwienie dla takich przegrywow jak Ty co mają kija w tyłku, a na parkiecie zachowują się jak Rasiak w polu karnym.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
Taniec jakiekolwiek jest dla błaznów. Kiedyś tańcem wielbiono bożkow, obecnie jest calkiem zbedny. Tylko jakaś ograniczona część ludzi uważa taniec za coś potrzebnego. Zobaczcie jakby to komicznie wyglądało gdyby wyłączyć im muzykę.
  • Odpowiedz