Wpis z mikrobloga

  • 1958
Cześć, dzisiaj mija mój pierwszy tydzień walki z #alkoholizm. Sam, bez specjalistycznej pomocy.

Od tygodnia nie napilem się nawet kropli, możecie się śmiać ale dla mnie jest to mały sukces. Szczególnie gdy w domu jest alkohol, kiedy podczas codziennych czynności mijasz w sklepie półki wypełnione po brzegi butelkami, na stacji małpki aż uśmiechaja się do ciebie.
Czuje się dobrze choć nie ukrywam że wkrada się trochę #depresja ( ͡° ʖ̯ ͡°) Pierwsza naprawdę istotną rzeczą jest ze zacząłem zauważać jak krzywdzilem bliskich i chciałbym im to teraz wynagrodzić.
Trzymajcie kciuki, dam znać jak wygląda sytuacja za tydzień.
#alkohol
  • 147
  • Odpowiedz
via Android
  • 6
@przypadkowylogin mój ojciec już 12 lat nie pije i jak mu to samo powiedziałem to w odpowiedzi otrzymalem: 'Chyba Cię synu #!$%@?ło, drugi raz życia nie mam zamiaru przegrywac' ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Szczególnie gdy w domu jest alkohol,


@Credek: w domu jest alkohol tzn. założyłeś sobie, że kiedyś się złamiesz. Dalej jesteś "nietrzeźwy" i pokazujesz sobie, że wcale nie jesteś uzależniony bo nie pijesz tyle czasu... zostawiając jednocześnie bezpieczną poduszkę, że jak coś to zawsze będzie pod ręką.

Szuraj na AA, bo tam Ci wytłumaczą całe mnóstwo takich zachowań, mechanizmów propagandy, które stosują ludzie uzależnieni. I powodzenia.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 20
@Credek: uzależnienie nie jest od alko tylko od znieczulenia. Przed czym mirku się znieczulasz? Odpowied sobie, dotrzyj do źródła swoich emocji i o ile uda Ci się znaleźć to co Cię boli i jakoś to zażegnać/złagodzić/pogodzić się z tym, z samym sobą, to alkohol nie będzie stanowił problemu.
Oczywiście zacząłeś bardzo dobrze, trudno szukać siebie będąc nietrzeźwym, od samego siebie odłączonym.

Trzymam kciuki, powodzenia i z fartem.
  • Odpowiedz
via Android
  • 4
@JimNH777 w domu jest alkohol bo sa też w nim ludzie którzy go piją. Rodzina, znajomi... Dla mnie jest to żadna poduszka bezpieczeństwa, a raczej motywacja. Otwieram lodówkę, sięgam po sok obok którego stoi wino i w głębi duszy się do siebie uśmiecham ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Credek: siedzenie w gronie ludzi, którzy piją, w domu gdzie jest alkohol i rzucanie picia to jak bycie na diecie i stawianie na stole talerza pełnego ciastek.

Da się? da się, ale to jest kopanie ze słoniem. Nie zrozum mnie źle, ale siła woli to jest taka "manna" jak z gier. Za każdym razem gdy musisz oprzeć się pokusie, zrobić coś co nie jest łatwe i przyjemne to zuzywasz trochę "siły
  • Odpowiedz
via Android
  • 6
@szpongiel chyba ze wszystkich tutaj odpowiedzi właśnie Ty trafiłeś w sedno. Coś mnie męczy, coś boli i nie potrafię znaleźć odpowiedzi. Nie znalazłem jej uciekając w alkohol, mam nadzieję że gdy wyrwe się ze szponow I głowa się oczyści wszystko się rozjaśnii.... DZIĘKUJĘ ()
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Credek: jeśli angielski spoko to polecam poczytać/posłuchać gościa (lekarza) Gabor Mate o uzależnieniu. Jest też jego książka o uzależnieniu "Hungry Ghosts". Może Cię poprowadzi.
Dodatkowo wywiady z typem Johan Hari mogą być pomocą w zrozumieniu natury uzależnienia, choć Gabor jest bliżej osoby, a Johan więcej mówi o systemie.
Na sam koniec już niekoniecznie w bezpośrednio w kwestii samego uzależnienia ale budowania nowych nawyków, sił i zdrowia - metoda Wima Hofa.
Trzym
  • Odpowiedz
@Credek: trzymaj się kumplu. Jeżeli będziesz potrzebował wsparcia nie bój się szukać pomocy, na terapiach u psychologów czy nawet w internecie. Nie bój się drastycznych rozwiązań, twoje szczęście jest w tym przypadku najważniejsze. Będzie dobrze
  • Odpowiedz
@Credek: Wyrzuć alkohol z domu, to podstawowa zasada odstawienia jakiejkolwiek używki. Staraj się unikać miejsc/rzeczy które kojarzą Ci się z alkoholem, dobrze jest w ogóle zmienić sklepy w których robisz zakupy, zmienić drogi którymi chodzisz, ogólnie wprowadzać zmiany w swoim życiu, starać się unikać działu z alkoholem (chociaż często jest to niemożliwe), zerwać kontakty z ludźmi którzy byli tylko do kieliszka, dobrze jest całkowicie powyrzucać ich z telefonu. Znaleźć sobie jakieś
  • Odpowiedz
Pierwsza naprawdę istotną rzeczą jest ze zacząłem zauważać jak krzywdzilem bliskich i chciałbym im to teraz wynagrodzić.


@Credek: Najważniejsze, że sam to zauważasz. Gdybyś jednak nie dał rady nie bój się iść po pomoc. Powodzenia. :)
  • Odpowiedz