Wpis z mikrobloga

  • 1958
Cześć, dzisiaj mija mój pierwszy tydzień walki z #alkoholizm. Sam, bez specjalistycznej pomocy.

Od tygodnia nie napilem się nawet kropli, możecie się śmiać ale dla mnie jest to mały sukces. Szczególnie gdy w domu jest alkohol, kiedy podczas codziennych czynności mijasz w sklepie półki wypełnione po brzegi butelkami, na stacji małpki aż uśmiechaja się do ciebie.
Czuje się dobrze choć nie ukrywam że wkrada się trochę #depresja ( ͡° ʖ̯ ͡°) Pierwsza naprawdę istotną rzeczą jest ze zacząłem zauważać jak krzywdzilem bliskich i chciałbym im to teraz wynagrodzić.
Trzymajcie kciuki, dam znać jak wygląda sytuacja za tydzień.
#alkohol
  • 147
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Credek: Pamiętaj, zero tolerancji. Nawet łyczka. Bo potem człowiek niestety wraca do starych nawyków. Zero. Jak będziesz miał gorsze chwile pomyśl o tych dniach, które przeżyłeś w abstynencji. I powiedz sobie że przecież szkoda marnować ich. Powodzenia i miłej niedzieli!
@Credek: moze byc Ci ciezko bez specjalistycznej pomocy. W tej chorobie dziala sporo mechanizmow bez zrozumienia ktorych mozna zwariowac. Mechanizm iluzji i zaprzeczen czy nalogowego regulowania emocji sa dla mnie mega ciezkie do rozkminy mimo ze na terapii je przerabiam juz od 9 miesiecy. Nie tykaj pod zadnym pozorem bezalkoholowego piwa. To choroba mozgu i takie powroty nawet do samego smaku beda ta chorobe trzymac caly czas w gotowosci do ataku.
via Android
  • 28
@abart_bo_co świetna apka, dzięki.

Dziękuję wszystkim za słowa wsparcia, nie jestem w stanie Wam wszystkim z osobna podziękować. To na prawde super uczucie że ktoś tam (nawet obce osoby) stoi za Twoimi plecami popycha, i szepcze do ucha 'dawaj, dasz radę nie jesteś sam'. Wzruszyłem się.
Nie napisałem ile już wiosen - 27. I myślę że to dobry moment na opamiętania się. Dziękuję!
@Credek: Props mireczku i powodzenis dalej! Ja rowniez po majowce stwierdzilem, ze chce zmienic swoje stosunki z alkoholem. Wczesniej robilem sobie czesto detoksy, nie pilem przez jakis czas, ktory sobie ustalilem. Jednak pozniej odpalalem korbe i pilem codziennie, bo sie po prostu do tego przyzwyczaiłem. Teraz stwierdziłem, ze szkoda zycia na kace i przede wszystkim chce nauczyc sie kontrolowac alko. Pic rzadko, a jesli juz to w okreslonych przez siebie wczesniej
via Android
  • 2
@entryproc pije gdzieś od 16-17 roku życia. Początki były jak u każdego młodego człowieka z alkoholem - piwko hehe z kolegami, w sobote 0.5 na 4. Później zaczęły się imprezy, osiemnastki, kluby, domowki które trwały po kilka dni. Moment kulminacyjny był jak rozstalem się się z dziewczyną - wtedy straciłem kontrolę i poszło. Dostalem od kolegów ksywke od inicjalow RM40, później to już nawet bali się ze mną zaczynać pić...
via Android
  • 0
@polski_surfer bardzo prosta sprawa, pierwsze co to znajduje sobie zajęcie i np. to ja polewam wódkę. A sobie robię 'drinka' bez alkoholu i sobie go popijam równo ze wszystkimi...