Wpis z mikrobloga

18 POWODÓW, DLA KTÓRYCH WARTO BYĆ POGANINEM
1. Nie musisz ciągle wysłuchiwać od ateistów, że wierzysz w coś, co nie istnieje. Czcisz Słońce. Jak ktoś ma wątpliwości, czy Ono istnieje, to pokazujesz palcem. Richard Dawkins może ci naskoczyć.
2. Matka Natura nie ma ci za złe, gdy gapisz się na tyłki płci przeciwnej. Wręcz przeciwnie, cieszy się, że doceniasz, że tak ładnie jej wyszły.
3. Bardzo szybko uczysz się dystansu do tego, co ludzie mówią o twojej wierze. No bo jak powiesz, że świętujesz pełnię Księżyca, to wiadomo, że będą się śmiali. I oczywiście przechodzisz nad tym do porządku dziennego, zamiast pielęgnować urazę swoich uczuć religijnych.
4. Nie masz jednej księgi z odpowiedziami na fundamentalne pytania, więc szukasz w wielu różnych. Koniec końców, pewnie i tak nie znajdziesz, ale jaki będziesz oczytany!
5. Nie zdarzyło się jeszcze, żeby święte drzewo wyrosło w kształt bazyliki w Licheniu.
6. Zagadnienia teologiczne stają się znacznie bliższe życiu, kiedy w twojej religii Matka jest symbolem płodności, a nie dziewictwa.
7. Politycy i publicyści nie wycierają sobie gęby imionami twoich bogów. A nawet gdyby chcieli, to nie umieliby ich wymówić.
8. Nikt za bardzo nie wie, po czyjej jesteś stronie w sporach antyklerykałów z Kościołem, oświeceniowych racjonalistów z religijnymi fundamentalistami, moherów z lewakami itp., więc każdy może z tobą porozmawiać jak człowiek z człowiekiem. A że i tak zdarza się to rzadko, to już inna rzecz.
9. Wolno ci jeść wszystko, pod warunkiem, że nie będziesz się czuł pokrzywdzony, jeśli w końcu coś zeżre ciebie.
10. Twoi bogowie nie wypierają się tego, że stworzyli ludzi takimi, jakimi są. Na przykład gejami. Pewnie nawet gdzieś tam w Panteonie jest jakiś osobny bóg specjalnie dla nich, bo dlaczego by nie? I na pewno wygląda bo-sko!
11. W szkołach i urzędach krzyże na ścianach pojawiają się i znikają, ale pogańskie paprotki na parapetach, symbolizujące odwieczną siłę Natury, trwają niezmiennie.
12. Składanie ofiar rzeczowych ma więcej sensu, kiedy czcisz święte zwierzęta. Głodnej wiewiórce sprawisz więcej radości orzeszkiem niż obrazowi Matki Boskiej kolejnym złotym wisiorkiem.
13. Jedyny ojciec, którego czcisz, to twój własny. Co prawda nie był pewnie nieskończoną miłością, ale za to widywałeś go nie tylko w wizjach i prawdopodobnie nie groził ci skazaniem na wiekuiste męki za nieposłuszeństwo ani nie wyrzucił z domu za podjadanie jabłek z sadu.
14. Rozumiesz, że nie jesteś duszą uwięzioną w ciele, tylko tym właśnie, cudownie skonstruowanym, ciałem. Fajnie jest nie czuć się uwięzionym, prawda?
15. Na tacę kładziesz filiżankę.
16. Nie wierzysz w te bzdury, jakoby dobra karma wracała. Na podstawie wieloletnich obserwacji swojego zwierzęcia totemicznego (na przykład kota) wiesz, że dobra karma to taka, która po spożyciu nie wraca i nadaje sierści jedwabisty połysk.
17. Niebo masz zawsze nad głową, a nie w abstrakcyjnej i niepewnej przyszłości.
18. W twojej politeistycznej wizji świata jest miejsce dla każdego boga, którego przyniesie ze sobą napotkany człowiek

#heheszki #pasta #rodzimowierstwo #kradzione #byloaledobre
  • 98
@GryfnySzac: heheszki heheszkami, ale tak naprawdę obecny w Europie system wierzeń jest zbudowany na strachu i miał jedynie sens w czasach gdy powstał (pierwotnie u żydów były również zapiski dot. choćby higieny osobistej o ile mnie pamięć nie myli). Tak naprawdę przejście z dawnych wierzeń na chrześcijaństwo było moim zdaniem uwstecznieniem się naszej cywilizacji (oczywiście piszę o dawnych europejczykach z zachodu, my przyjęliśmy chrześcijaństwo dość późno jakby nas porównać z zachodem
  • 179
@GryfnySzac
Jak ktoś o wolnej woli z ilorazem, powtarzam mireczki, ilorazem inteligencji, może wierzyć w jakąkolwiek religie

-To ja mam rację, powiedział wyznawca jednej z pięciu tysięcy religii

- Nie, to ja mam rację, powiedział drugi XD

Ewolucja, nauka na tacy, a I tak lepiej w niedzielę iść do kościoła

Boże jak ja się cieszę że sam doszedłem do wniosku, że religia to zlo w wieku może 10 lat.
Tak naprawdę przejście z dawnych wierzeń na chrześcijaństwo było moim zdaniem uwstecznieniem się naszej cywilizacji


@TypowyAnonIksDe: Nie masz racji z jednego zasadniczo powodu- na zachodzie KK był jedyną instytucją, która przetrwała starożytność i mogła przenieść naukę i bardzo rzadkie wtedy- księgi. Karol Wielki sprowadził mnichów irlandzkich, żeby dokształcić na wpół pogańskich księży w państwie Franków z prostej kalkulacji- przynieśli ze sobą wtedy też umiejętność czytania, medycynę i technikę przez co mogli
@TypowyAnonIksDe według mnie chrześcijaństwo to narzędzie polityczne, które pojawiło się kiedy władza królewska nie była wystarczająca by zmusić ludzi do posłuszeństwa. Bo jak byłeś królem to ludzie chcieli ci służyć na podstawie tego czy cię lubili i jak dużą miałeś armię i bogactwo. Natomiast jak pojawiła się religia to mogłeś straszyć nie tylko bęckami i śmiercią ale też wiecznymi mękami. A fakt, że nie da się zinterpretować woli boskiej tylko pomagał bo
via Wykop Mobilny (Android)
  • 17
@GryfnySzac:

3. Bardzo szybko uczysz się dystansu do tego, co ludzie mówią o twojej wierze. No bo jak powiesz, że świętujesz pełnię Księżyca, to wiadomo, że będą się śmiali. I oczywiście przechodzisz nad tym do porządku dziennego, zamiast pielęgnować urazę swoich uczuć religijnych.


Na całym świecie ludzie świętują pełny obrót ziemi wokół Słońca
@bemo: > Jak ktoś o wolnej woli z ilorazem, powtarzam mireczki, ilorazem inteligencji, może wierzyć w jakąkolwiek religie

-To ja mam rację, powiedział wyznawca jednej z pięciu tysięcy religii

- Nie, to ja mam rację, powiedział drugi XD

Ewolucja, nauka na tacy, a I tak lepiej w niedzielę iść do kościoła

Boże jak ja się cieszę że sam doszedłem do wniosku, że religia to zlo w wieku może 10 lat.

Kolejny
@bemo: Ja się nie zgadzam. Religia od pewnego lvl'u, jak się już dojrzało, jest wielkim ułatwieniem życia, ponieważ świat jest stworzony przez Boga i tylko obiektywna prawda przynosi najwięcej korzyści. Jak ktoś miał dobrą filozofię na studiach, to wie że istnieje masa dowodów na istnienie istoty doskonałej, od której nie ma nic doskonalszego. Nie może mieć ona swojego początku ani końca. Polecam zaznajomić się z drogami św. Tomasza i filozofią Kartezjusza.
@GryfnySzac ciekawe jestem czemu wierzenia naturalne tak sprawnie zostały wyplenione na terenach słowiańskich i nie zostały nawet resztki, tak jak rezerwaty indian w stanach i nie mowie tutaj o kucach robiacych na złość matce czy januszach bawiących się w Biskupin.
Jak ktoś miał dobrą filozofię na studiach, to wie że istnieje masa dowodów na istnienie istoty doskonałej, od której nie ma nic doskonalszego.


@bartosz325: to poprosze te dowody a nie debilne teksty "jakbys byl obyty to bys wiedzial". Jakbys mial podstawy dyskusjinna studiach to bys wiedzial ze to zwykle ad personam i nie jest zupelnie zadnym argumentem.

Polecam zaznajomić się z drogami św. Tomasza i filozofią Kartezjusza.


@bartosz325: sw tomasz
autorytetach tylko zależności pomiędzy ilorazem inteligencji a wiarą


@Sahkez: jest zaleznosc. Im mniejszy iloraz inteligencji tym wieksza religijnosc. To jest udowodnione w wielu badaniach. Google -> religion iq. Podstawowy angielski wymagany.

Ale mimo wszystko to ze ktos ma wiekszy iloraz inteligencji to nie znaczy ze ma racje. Po prostu nie widzisz absurdu tego rozumowania. Poza tym iloraz inteligecji ma sie nijak do wiedzy i poprawnosci rozumowania.
@GryfnySzac

18. W twojej politeistycznej wizji świata jest miejsce dla każdego boga, którego przyniesie ze sobą napotkany człowiek


Bardzo podoba mi się ten punkt. Niech każdy wierzy w co tam chce, ale niech też ograniczy tę wiarę tylko do swojej głowy i swojego życia, nie obnosząc się z tym i nie próbując wmówić innym, że nie mają racji.
Pobierz
źródło: comment_9U7gOssAKwesDgVR9XceKxN6JZgvkqgP.jpg
Jak ktoś o wolnej woli z ilorazem, powtarzam mireczki, ilorazem inteligencji, może wierzyć w jakąkolwiek religie


@bemo: to jest właśnie wolna wola, bez względu na wszystko możesz robić co chcesz.

Boże jak ja się cieszę że sam doszedłem do wniosku, że religia to zlo w wieku może 10 lat.


@bemo: #gimboateizm mocno.
Religia stoi w równowadze do innych instytucji (np państwa), służyła przez wieki za bazę danych, jak i wytyczne
@TurboDynamo:
TOMASZ:
Według Tomasza za istnieniem Boga przemawia pięć argumentów, nazywanych drogami (łac. Quinque viae)
1. jeśli istnieje ruch, to istnieje pierwszy poruszyciel – Bóg (łac. ex motu)
2. jeśli każda rzecz ma swą przyczynę, istnieje pierwsza przyczyna sprawcza – Bóg (łac. ex ratione causae efficientis)
3. jeśli byty przygodne nie istnieją w sposób konieczny (pojawiają się na świecie i przemijają), musi istnieć byt konieczny – Bóg (łac. ex possibili et
@TurboDynamo: za bardzo poplynales. Po 1. Związek ma co nie jest jednoznaczne z byciem wyznacznikiem. Po 2. Jaką rację? Kwestia wiary w cokolwiek nie jest do udowodnienia więc o jakiej racji mówisz, jest to kwestia wyboru, wewnętrznych przekonań które z jakąkolwiek racja nie mają wiele wspólnego. Po 3. Iloraz inteligencji ma się do wiedzy, nie jest jego wyznacznikiem ale jak najbardziej ma się co możesz znaleźć na domenach .Edu