Wpis z mikrobloga

  • 0
@powsinogaszszlaja A żaden wieśniak, w moim przypadku Panie kolego, prawie centrum u mnie, jakieś 100 metrów od domu xD

Poza tym, Polska wieś już chyba nie istnieje xD

Tylko moje miasto jest takie bardziej rozłożyste xD

Wędzak postawił mój teściu, całkiem pyszne wędlinki z tego wychodzą, mam zamiar rozbudować jeszcze z lewej, na płytę do smażenia (ʘʘ)
  • Odpowiedz
  • 0
@powsinogaszszlaja wow, widzę kolega wie o co chodzi, Chocia z opisany sposób to dla mnie nowość (ʘʘ)

Drewnem tak, ciocia wiem że coś jeszcze dawała, ale za mały byłem ( ͡° ʖ̯ ͡°) nie pamiętam, a najlepsze bylo to ze człowiek ciepłe zjadł A brzuch nie bolał ()

Dobrego maslo z cukrem, albo smalec z cebulą,
  • Odpowiedz
  • 0
@powsinogaszszlaja A to wiem, teściu zawsze miał pełen schowek drewna z wiśni, dużo wędził i najlepiej mu wychodziło z tym.

Ja tam bym poznał jakiegoś starego mędrca, u mnie w okolicznych miejscowościach pełno takich osób, z resztą po zapachu można ich znaleźć xD
  • Odpowiedz
  • 0
@powsinogaszszlaja wiem co mówisz, większość przepisów od teścia wziąłem, brakło mu czasu żeby dać więcej ( ͡° ʖ̯ ͡°) ale mam przepis na cudowny chleb, kilka wędlin, ciasta, bułki, chleby rodzaju różnego, jakie drewno i co i kiedy, no i oczywiście wina, nalewki, i inne.

Ale miał wiele więcej w głowie, jak to starsi, nic na papierze ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@v1lk: Poproszę o przepisy, zbieram gdzie mogę.

Ale miał wiele więcej w głowie, jak to starsi, nic na papierze


Właśnie dlatego podpytuję gdzie się da i zbieram, aby zachować jak najwięcej.
Kiedyś przekazywano ustnie dzieciom, wnukom. Czy to przepisy, czy
  • Odpowiedz
  • 0
@powsinogaszszlaja jak najbardziej, poszukam książki bo powinna być u mnie w schowku, tam mam wszystko, A w razie czego napiszę do mamy, a może tata coś specjalnie napiszę hehe.

A znasz takie cudo jak "woda ze śledzi" , danie na dni postne, śledzie też można zjeść, ale ogólnie ta woda z chlebem jest zajebista, mało kto w ogóle pamięta ten wynalazek xD
  • Odpowiedz
  • 1
@powsinogaszszlaja robi się to w szklanym słoju z przykrywką, śledzie, woda, cebula, i kilka innych, leży to noc w chłodnym miejscu A potem przyprawia się śmietaną.

Dla początkujących rewolucja w żołądku murowana, ale dla mnie to po prostu ambrozja, tata zawsze to robi przed świętami na post, nigdy w innym terminie xD
  • Odpowiedz