Wpis z mikrobloga

@mrocznyprecel: świetnie, że zaczynasz! Trzymam kciuki, jakbyś potrzebował wsparcia to wal śmiało. Jeśli chodzi o nerwice to polecam książki psychologiczne, domyślam się, że na bezrobociu nie masz kasy na psychologa, ale dobrze zrobione ćwiczenia z książek o tematyce metod terapii poznawczo-behawioralnej dla pacjentów robią świetną robotę. Powodzenia!
  • Odpowiedz
4.Ćwiczyć systematyczność poprzez pisanie na Wykopie, postaram się postować jakieś cykle, zobaczymy.


Usuń konto to będziesz wygryw 1000%

Albo ćwicz inaczej systematyczność..
  • Odpowiedz
  • 0
@mrocznyprecel super się nie znam, ale zacznij jeszcze bardziej zwracać uwagę co jesz, wylicz swoje zapotrzebowanie i licz kalorie bo z tych ćwiczeń nic nie będzie jeżeli będziesz jeść byle co i grubo ponad swoje zapotrzebowanie kaloryczne. Później przełoży się to na porzucenie ćwiczeń bo nie będzie widać efektów. Powodzenia!
  • Odpowiedz
@mrocznyprecel: jak długo byłeś bezrobotny ?

Co do Twojego planu, to, o ile nie masz jakiejś psychicznej blokady przed wychodzeniem "do ludzi", to zapisanie się na siłownię albo na sztuki walki za jednym zamachem załatwiłoby kilka punktów z Twojej listy. Poznawanie nowych ludzi, systematyczność, poprawa sprawności fizycznej i samopoczucia, siłą rzeczy łapie się też trochę informacji na temat żywienia. Powodzenia,
  • Odpowiedz
Cholera, czytam to co napisałeś i równie dobrze mógłbym to wkleić u siebie. Powodzenia Mirku. Przejrzyj tag mikrodziennik, znajdziesz tam podobne wpisy do swojego. Kiedyś udzielalo się tam więcej osób ale większość wymieklo (tak jak ja).
  • Odpowiedz
@mrocznyprecel: Ale życie jako s---------a lub e-----------a to właściwa definicja ochłapów. bo jest już za późno aby nadrobić stracony czas, a dotychczas każdy już wyciął swój kawałek tortu zwany życiem. Dla przegrywa zostały już tylko okruszki, nie ma szans na znaczącą poprawę, uśmierzyć można jedynie świadomość.

  • Odpowiedz
@Poliorketes: Genetyczne s----------e to trochę jak granie w zbugowaną grę. Jest kłopotliwe, frustrujące, ale potrafi mieć swoje momenty gdy już zorientujesz się jak owe błędy działają. Po prostu zawsze znajdzie się możliwość do ofiarowania sobie odrobiny przyjemności i zawsze będzie to lepsze od nieistnienia. Także nie poddawaj się, sielanki może nie być, ale może być znośnie, to zależy tylko od Ciebie.
  • Odpowiedz