Aktywne Wpisy
Mlodazs +6
Hejka, mam pytanie do osob ktore juz sie znaja na temacie. Chodzi o to, ze mam lekka depreche + lekka fobie spoleczna i jedynie zauwazylam oc na mnie dziala to alkohol, czli po kilku piwkach czuje sie super, luzna itp, znikaja leki myslenie typu "co ktos sobie pomysli" , "czy wypadlam dobrze" i inne glupoty. I dziwne, ze ostatnio eksperymentowalam troche z narkolykami i nic nie daje swietnej reakcji poza MDMA, tylko
karix98 +7
@KochanekAdmina: Znam osoby które kupując nieruchomości ileś lat temu słyszały "Nie kupuj bo bańka" i te osoby zdążyły spłacić te nieruchomości, nieruchmości zwiększyły wartość i teraz spłacają kolejne.
Serio, współczuję takim jednostkom.
@trb: potanieją czyli co - wszyscy którzy kupili mieszkania na kredyt pod wynajem z jakiegoś powodu obniżą znacznie odstępne? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
jako wynajmującego obchodzi cię tak samo jak właściciela mieszkania gdyż spłacasz jego kredyt
@Lysy_i_slepy: dokładnie a jak już bańka #!$%@? to będzie to wyglądało tak że metr zamiast 7 będzie kosztował 5.5 ( ͡° ͜ʖ ͡°) ja nie wiem na
Komentarz usunięty przez autora
Serio, współczuję takim jednostkom.
[]
@marvellouschester trzeba być np mną. Ja z domu wyniosłem tylko łyżeczkę do herbaty ( ͡º ͜ʖ͡º) mam nadzieje że moje potencjalne dzieci będą miały lepiej.
Tak widziałem spoiler :D
@powaznyczlowiek: wytłumacz mi w jaki sposób. Gdyby:
* spadł popyt na bezwartościowe studia
* outsourcing it przeszedł z krakowa do bukaresztu
* następna władza uznała, że gospodarka oparta na węglu nie ma sensu.
to czy ktokolwiek byłby zainteresowany faktem istnienia twojego kredytu? Czy może wyniósłby się tam gdzie mu się opłaca żyć? Wynajmujący płaci tyle ile ma pieniędzy,
Co zaś się tyczy podwyżek - oczywiście że to działa w dwie strony ale z tego co zauważyłem ludzie nie zaczęli zarabiać 10 razy więcej więc nie wiem skąd założenie że nagle zaczną zarabiać 10 razy mniej - wahania są zawsze
A przecież nie każdy musi brać kredyt ponad stan. Wyobraźmy sobie parę dobrze zarabiających młodych ludzi, jakieś 25-28 lat, - zarabiają łącznie 10k (po 5k na łebka*) do łapki. Żyjąc za 3k odkładają rocznie 84k. Po 2 latach mają 168k wkładu własnego.
@Hound Tak są ubezpieczenia kredytu na wypadek śmierci kredytobiorcy nie są to tanie sprawy ale są. Koszt około 250 mies. W przypadku śmierci jednego kredytobiorcy spłaca się 50% aktualnego zadłużenia
@Pantegram: chyba ze nie masz zamiaru nigdy tego kredytu splacic :) tylko mieszkac w zajebistym mieszkaniu za ktore miesiecznie placilbys 3 razy wiecej niz rata kredytu, sa przeciez kredyty ze nawet po tych 30 latach masz nadal polowe do splacenia.
tak moze byc
@Pantegram: mimo ze juz pewnie splacili to mieszkanie w czyszu wielokrotnie
@smieszko_pierwszy: następny dzban...