Wpis z mikrobloga

@mango2018: niby jakim cudem rata kredytu+czynsz byla nizsza niz koszt odstepnego+czynszu? Stosunek ten dla Warszawy wychodzi okolo 80% przy kredycie na 30 lat z LTV 80% i to przy zalozeniu obecnych wskaznikow wibor3m. Jak czytam takie teksty to nie dziwie sie ze w Polsce jest tak wysoka akcja kredytowa i przy umiejetnym sterowaniu podaza przez deweloperow ceny na rynku poerwotnym wciaz rosna. #!$%@? kredyty z rownymi ratami na #!$%@? mieszkania przy
@lukaszzz: Ja może i jestem dzbanem, o finansach gówno wiem, nie moja broszka. Patrzę po prostu na swój portfel i możesz sobie pisać co chcesz, ale rata kredytu ze wszystkimi ubezpieczeniami i innymi gównami wychodzi mi taniej niż czynsz dla janusza w prawie połowę mniejszym mieszkaniu, o 3 razy gorszym standardzie, jakie wynajmowałem w Warszawie. Możesz odeprzeć atak i powiedzieć, że mnie ktoś walił w #!$%@?, a w stolicy można taniej
@karmajkel-nowak: nie do konca zycia, chodzi o to, ze lepiej wynajmowac powiedzmy przez 5 lat i nie zawracac sobie tym dupy i w tym czasie sie rozwijac, zmieniac miejsce zamieszkania, poprostu sie ulozyc zyciowo, a nie #!$%@? #!$%@? 3k netto i jestem kurrrrwa kims mom mieszkanie splace je za 30 lat i bede miol chrum kwiiiii. Wiadomo mieszkanie z kredytem mozna zawsze sprzedac ale tak czy inaczej jest to kula u
Lepiej miec TERAZ JAK JESTES MLODY 300 tysiecy niz za 20 lat jak jestes dziadem 350 tysiecy. To oczywiste, i konczy wszystkie gownodyskusje o slusznosci brania kredytu na mieszkanie.