Dzisiaj w tramwaju byłem świadkiem ciekawej sytuacji. Otóż jakiś ziomek, z wyglądu taki może 4/10, wysoki i gruby, zagadał do dziewczyny pytając o imię. Odpowiedziała mu po czym on zadał kolejne pytanie, które brzmiało: "poznamy się?". Speszonym tonem odparła, że nie. Chłopak jednak nie dając za wygraną spytał "a czemu nie?"
I tu zagadka: co zrobiła nasza bohaterka?
Uciekła na drugi koniec tramwaju.
Tak Mireczki, dobrze przeczytaliście - dziewczyna po prostu #!$%@?ła bez słowa.
@co_to_za_zycie: Jeśli był obiektywnie 4, to gratuluję odwagi. Tak niestety wygląda rzeczywistość - spławienie, brak reakcji itp. Tysiące innych facetów poznają ją na tinderze, gdzie dochodzi do tego samego, choć oczywiście bariera ekranu łagodzi odrzucenie.
@co_to_za_zycie: i co w tym dziwnego, też bym uciekła, najgorsze miejsce na zagadanie, ludzie się gapią, podsł#!$%@?ą, wstyd coś odpowiedzieć, w dodatku nie życzę sobie zaczepiania a ten jeszcze ciągnie : "a dlaczego nie????" No kur@@ bo nie, odmówisz grzecznie to jeszcze :a może jednak, no weź, daj numer" to najgorsze typy. Jakbym miala gaz to bym mu w twarz psiknela.
@co_to_za_zycie: I też bym uciekła.. Co to za 'dlaczego nie?'. Nie to nie i koniec. Nic mnie bardziej nie irytuje, jak sobie ćwiczę na siłowni/robię zakupy w biedrze/stoje na przystanku, zawsze ze słuchawkami w uszach, a jakiś niebieski chce się zapoznawać. No dajcie spokój.
@rodzynek_w_czekoladzie: @jazdunia: @Kashankovsky: ja się zgadzam, generalnie polakowi powiedzieć "nie" to jak zaprosić do dalszej dyskusji, niezależnie od płci xD wiec nie dziwię się że #!$%@?ła, bo co, powie jeszcze 10 razy nie? co to zmieni? xD
@co_to_za_zycie @rodzynek_w_czekoladzie @jazdunia najgorzej, kiedyś jeden typ się na mieście przyczepił do mnie, lazł za mną dwie ulice i zadawał durne pytania napastliwym tonem, po czym zapytał czy pójdę na kawę, powiedziałam nie, dziękuję, i jak staliśmy na światłach zaczął na mnie mordę wydzierać, że nie wiem co tracę i dobrze mi tak, będę żałowała ( ಠ_ಠ) zgadnijcie co, nie żałuję xD
@co_to_za_zycie: no też bym uciekła! Kiedyś nawet jednemu gazem psiknęłam. To raczej normalna reakcja normalnej laski. Zwyczajnie jak się czuje zagrożenie to się ucieka. Koleś mógł być jakiś creepy. No kuźwa nie dziwię się. Przestańcie przegrywy robić z siebie ofiary. Widać od razu, że z wami jest coś nie tak, dlatego takie a nie inne reakcje dziewczyn. Dla nas różowych taki koleś jest po prostu nieprzewidywalny, stąd lepiej uciekać niz wchodzić
@co_to_za_zycie: jezu jaki mnie trigger bierze jak coś takiego czytam xd Na moje to powinien jeszcze zarobić trochę wyzwisk, głupi jakiś, że nie rozumie "nie"? Obca osoba nie jest mu winna żadnych wyjaśnień... @Kashankovsky: psikanie gazem to przemoc, a ta jest naganna (chyba, że w obronie własnej), ale za takie nachalne zaczepianie powinny być mandaty + zmieszanie z błotem tak, żeby delikwent płakał w poduszkę 2 tygodnie
@co_to_za_zycie: gdyby mu odpowiedziała: bo nie jesteś w moim typie - to byłby płacz, że loszki to coorvy i nie chcą bezinteresownie pokochać biednego przegrywa. xDDD. Wystarczy, że dziewczyna była mało asertywna i ta sytuacja ją przytłoczyła. Co to w ogóle za debilne zapędzanie w kozi róg xD? Gdyby odpowiedziała, że nie jest zainteresowana, to pytałby - dlaczego xD? Przecież ktoś taki z miejsca wygląda na jakiegoś czubka.
Jezu, nie wierzę że ktoś tu broni tego chłopaka w ogóle ( ಠ_ಠ) Dziewczynę natrętnie nagabuje dużo większy obcy typ, a ona ma go jeszcze przepraszać czy tłumaczyć się, dlaczego nie jest nim zainteresowana?
@co_to_za_zycie: Jakby mi sie przysiadła jakaś locha 4/10 gruba i pytała czy możemy się poznać to też bym #!$%@?ł, że jakaś wariatka, albo chce mnie poderwać i nei rozumie jak mówię "nie". A jak jeszcze byłaby ode mnie wyższa, większa i cięższa to jeszcze bym się posrał, że #!$%@? wie co chce mi zrobić.
Wy przegrywy na wykopie nie kumacie o kobietach nic, to jest black pill bez pill tylko sam
@rodzynek_w_czekoladzie: wow modliszka uspokój się ( ͡°ʖ̯͡°) ja wiem że 20 samców na jego miejsce ale co zrobisz, podobasz mu się, generalnie nic ci nie robi, nie psikaj ludziom gazem w twarz xD
Zawsze mnie zastanawia sens podrywu w komunikacji miejskiej. Przejazdy są stosunkowo krótkie, nigdy nie wiadomo kiedy ktoś wysiądzie, poza tym zazwyczaj jedzie się styranym po/przed pracą. Nie wiadomo, czy kobieta nie jest zajęta, nie jest lesbijką, ani w ogóle kim jest i czy jej osobowość będzie nam odpowiadać. Z mojego punktu widzenia jest to całkowicie bezsensu. Dlatego też nie lubię, jak ktoś mnie zagaduje w tym celu "na mieście", bo nie umiem
@Andrewski: Chyba nie przeczytałeś dokładnie. Dla mnie to w ogóle nie ma sensu. Dla mnie spalony jest każdy, któremu się spodobam w ten sposób - bo nie podobam mu się ja, tylko moje ciało widziane w przybliżeniu i/lub twarz + stawia mnie to w niezręcznej sytuacji od samego początku = słabe pierwsze wrażenie. Polecam się zreinkarnować w następnym wcieleniu jako introwertyczna atrakcyjna kobieta, nie jest tak kolorowo. ( ͡°ʖ
@co_to_za_zycie: bo samo wyjście z piwnicy to niej jest jakiś sukces i zagadanie w stylu 'poznamy się?' to zagadanie do nieznajomego 'będziesz moim kolegą?'. Chyba nie tak poznaliście kolegów xD Jak się epatuje desperacją to na inny rezultat nie można liczyć.
Ja się w ogóle lasce nie dziwie. Większy typo nagabuje ją w tramwaju pełnym ludzi do tego po delikatnej rozmowie kontyunuuje nagabywanie. Sam bym się przestraszył.
A ty typie mogłeś po wszystkim podejść do laski i powiedzieć, żeby się nie przejmowała tamtym przychlastem i czy z Tobą się umówi. XD
@hermionka: Mógłbyc creepy? Spoko, nie wiesz tego, ale zakładasz że tak może być.
Jak ja bym tu napisał że jak dziewczyna mnie zagaduje (a zdarza się to często) to wale ją w pysk bo może być creepy i uważałbym że każdy normalny facet powinien tak reagować to różowe by mnie tu zjadły żywcem xD
W takiej sytuacji mówi się jasno "nie" i elo.
Dziewczę słusznie uciekło, ale żeby wpadać na pomysł
@SH91: zajebiście inteligentni są wszyscy którzy myślą, że bym użyła gazu na takiego chłopaka (w dodatku w tramwaju). Gratulacje. Chodziło o podkreślenie, jak bardzo nie podoba mi się natarczywość. No nie mam słów. ( ಠ_ಠ) @KwadratowyPomidor2 @chalwaklb @Kashankovsky
@rodzynek_w_czekoladzie: Wy baby czasem macie tak nasrane w głowach że wszystko jest możliwe xD nawet tu pokazujesz swoją kobiecą logikę ( ͡°͜ʖ͡°) napisałaś komentarz, przeczytałem, zrozumiałem, odpisałem.
Teraz piszesz o co rzekomo Ci chodziło, zamiast w pierwszym komentarzu napisać dokładnie i przejrzyście. Ale po co? Lepiej napisać coś, a jak ktoś się do tego przyczepi to odwracać kota ogonem i jeszcze z innych robić debili
@rodzynek_w_czekoladzie: Jaka natarczywość? Gość kulturalnie zagadał do dziewczyny, normalnie się jej zapytał, czy się zapoznają. Natarczywość byłaby wtedy, gdyby za nią pobiegł na drugi koniec autobusu, a później jeszcze zaczął ją śledzić po wyjściu na przystanek.
w dodatku nie życzę sobie zaczepiania
No tak, bo przecież jakby podszedł do Ciebie GIGACHAD to na pewno przywaliłabyś mu plaskacza w twarz i oburzonym tonem byś go zbluzgała, że w ogóle śmiał się do
@chalwaklb: jak już tak mówimy co bym zrobiła a czego nie, to teraz powiem szczerze co SERIO bym zrobiła (bo tu widzę nie można stosować hiperboli ani przenośni bo nie wszyscy zrozumieją): Otórz, bym powiedziała że nie jestem zainteresowana a gdyby ciągnął temat to zwiałabym jak ta dziewczyna. Nikogo bym nie uderzyła, nie zbluzgała, nie potraktowała gazem. Byłm w sytuacji, gdzie chłopak wymusił na mnie podanie numeru, a że byłam jeszcze
@rodzynek_w_czekoladzie: Otóż* nic takiego wyżej nie zastosowałas i chyba nie rozumiesz słów których używasz, więc przestań się pogrążać.
Gdybys napisała wcześniej tak jak teraz, a nie zgrywalabys "głupiomundrom" to i nie byłoby tematu teraz ;)
Więc z łaski swojej teraz nie udawaj #!$%@? wielce pokrzywdzonej bo rzekomo ktoś Twoich wysrywow nie zrozumiał xD doskonale zrozumiałem i odpowiedziałem. Teraz najlepiej odwracać kota ogonem. Jakie to #!$%@? jest typowe z waszej strony xD
@rodzynek_w_czekoladzie: Ano trzeba, dlatego zwróciłem na to szczególną uwagę. Widziałem już wiele irracjonalnych zachowań kobiet i psikanie gazem w autobusie wcale nie byłoby jakimś wyczynem.
Zauważ jednak że Twoja wypowiedź była całkiem na serio i w ostatnim zdaniu napisałaś że użyłabys wobec niego gazu. Nie było to użyte humorystycznie czy sarkastycznie (a jeśli było to bardzo nieudolnie), tylko brzmiało jakbyś faktycznie była do tego zdolna. Bo ogólnie z Twoja wypowiedzią się
Odpowiedziała mu po czym on zadał kolejne pytanie, które brzmiało: "poznamy się?". Speszonym tonem odparła, że nie. Chłopak jednak nie dając za wygraną spytał "a czemu nie?"
I tu zagadka: co zrobiła nasza bohaterka?
Uciekła na drugi koniec tramwaju.
Tak Mireczki, dobrze przeczytaliście - dziewczyna po prostu #!$%@?ła bez słowa.
Tak się kończy wychodzenie z piwnicy...
#podrywajzwykopem #przegryw #stulejacontent #truestory
Na koniec maszynista wstał i zaczął klaskać
Komentarz usunięty przez autora
Tysiące innych facetów poznają ją na tinderze, gdzie dochodzi do tego samego, choć oczywiście bariera ekranu łagodzi odrzucenie.
Komentarz usunięty przez autora
@rodzynek_w_czekoladzie
@jazdunia najgorzej, kiedyś jeden typ się na mieście przyczepił do mnie, lazł za mną dwie ulice i zadawał durne pytania napastliwym tonem, po czym zapytał czy pójdę na kawę, powiedziałam nie, dziękuję, i jak staliśmy na światłach zaczął na mnie mordę wydzierać, że nie wiem co tracę i dobrze mi tak, będę żałowała ( ಠ_ಠ) zgadnijcie co, nie żałuję xD
@Rajder_nygga: A tramwaj jechał dalej, bo to była Tesla.
@Kashankovsky: psikanie gazem to przemoc, a ta jest naganna (chyba, że w obronie własnej), ale za takie nachalne zaczepianie powinny być mandaty + zmieszanie z błotem tak, żeby delikwent płakał w poduszkę 2 tygodnie
Wy przegrywy na wykopie nie kumacie o kobietach nic, to jest black pill bez pill tylko sam
@rodzynek_w_czekoladzie: wow modliszka uspokój się ( ͡° ʖ̯ ͡°) ja wiem że 20 samców na jego miejsce ale co zrobisz, podobasz mu się, generalnie nic ci nie robi, nie psikaj ludziom gazem w twarz xD
#!$%@? co ja czytam xD
Ja się w ogóle lasce nie dziwie. Większy typo nagabuje ją w tramwaju pełnym ludzi do tego po delikatnej rozmowie kontyunuuje nagabywanie. Sam bym się przestraszył.
A ty typie mogłeś po wszystkim podejść do laski i powiedzieć, żeby się nie przejmowała tamtym przychlastem i czy z Tobą się umówi. XD
Jak ja bym tu napisał że jak dziewczyna mnie zagaduje (a zdarza się to często) to wale ją w pysk bo może być creepy i uważałbym że każdy normalny facet powinien tak reagować to różowe by mnie tu zjadły żywcem xD
W takiej sytuacji mówi się jasno "nie" i elo.
Dziewczę słusznie uciekło, ale żeby wpadać na pomysł
Chodziło o podkreślenie, jak bardzo nie podoba mi się natarczywość.
No nie mam słów. ( ಠ_ಠ)
@KwadratowyPomidor2
@chalwaklb
@Kashankovsky
Teraz piszesz o co rzekomo Ci chodziło, zamiast w pierwszym komentarzu napisać dokładnie i przejrzyście. Ale po co? Lepiej napisać coś, a jak ktoś się do tego przyczepi to odwracać kota ogonem i jeszcze z innych robić debili
No tak, bo przecież jakby podszedł do Ciebie GIGACHAD to na pewno przywaliłabyś mu plaskacza w twarz i oburzonym tonem byś go zbluzgała, że w ogóle śmiał się do
Otórz, bym powiedziała że nie jestem zainteresowana a gdyby ciągnął temat to zwiałabym jak ta dziewczyna. Nikogo bym nie uderzyła, nie zbluzgała, nie potraktowała gazem.
Byłm w sytuacji, gdzie chłopak wymusił na mnie podanie numeru, a że byłam jeszcze
Gdybys napisała wcześniej tak jak teraz, a nie zgrywalabys "głupiomundrom" to i nie byłoby tematu teraz ;)
Więc z łaski swojej teraz nie udawaj #!$%@? wielce pokrzywdzonej bo rzekomo ktoś Twoich wysrywow nie zrozumiał xD doskonale zrozumiałem i odpowiedziałem. Teraz najlepiej odwracać kota ogonem. Jakie to #!$%@? jest typowe z waszej strony xD
Zauważ jednak że Twoja wypowiedź była całkiem na serio i w ostatnim zdaniu napisałaś że użyłabys wobec niego gazu. Nie było to użyte humorystycznie czy sarkastycznie (a jeśli było to bardzo nieudolnie), tylko brzmiało jakbyś faktycznie była do tego zdolna. Bo ogólnie z Twoja wypowiedzią się