#kochamgotowac #paei100 #pasta sprzed 2 lat
Zawsze byłem wielkim fanem Piotra Ogińskiego. Często moje kulinarne inspiracje
czerpałem z raczkującego w tamtych czasach kanału "Kocham Gotować". Podobała mi się
charyzma Piotrka, to jak opowiadał o przygotowywanym przez siebie jedzeniu, to
jak potrafił być żywy, ale zarazem skupiony w kuchni. Na każdym jego filmiku
dawałem łapkę w górę i nie raz pisałem ciepłe słowa w komentarzu.
Na tegoroczny Festiwal Marchwi Polskiej nie miałem ochoty
Zawsze byłem wielkim fanem Piotra Ogińskiego. Często moje kulinarne inspiracje
czerpałem z raczkującego w tamtych czasach kanału "Kocham Gotować". Podobała mi się
charyzma Piotrka, to jak opowiadał o przygotowywanym przez siebie jedzeniu, to
jak potrafił być żywy, ale zarazem skupiony w kuchni. Na każdym jego filmiku
dawałem łapkę w górę i nie raz pisałem ciepłe słowa w komentarzu.
Na tegoroczny Festiwal Marchwi Polskiej nie miałem ochoty
Stałem na środku chodnika, błądzac oczami po otaczającej mnie rzeczywistości. Ze spierzniętych, lekko otwartych ust powoli spływała ślina, a szyja zaczynała mieć problemy z utrzymaniem głowy na odpowiedniej wysokości. „Idź do domu” – rzucił jeden z przechodniów, który widocznie zaniepokoił się moim nadwyraz zmęczonym wyglądem. Czekałem na kogoś, więc postanowiłem usiąść na najbliższej ławce. Oparłem się wygodnie i na chwilę przymrużyłem oczy. „Cześć stary! Co