Aktywne Wpisy
greendevil861 +10
dbijou +809
Dzień dobry Mirko z tej strony Debiżu! #zloterozdajo #rozdajo alert przy piątku!
Do wygrania pierścionek w kwocie do 2500zł
Pierścionek złoty próby 585 (do wyboru kolor kruszcu różowe, żółte i białe ) w okolicy 1.5-2g
Wzory przedstawimy w pw (właściwie nie ma rzeczy której nie damy rady zrobić na zlecenie, bez zlecenia zresztą też :))
W pierścionku osadzimy kamień który wygrany wybierze sam (okolice 0.5ct - tj. Akwamaryn, Topaz (Swiss / London
Do wygrania pierścionek w kwocie do 2500zł
Pierścionek złoty próby 585 (do wyboru kolor kruszcu różowe, żółte i białe ) w okolicy 1.5-2g
Wzory przedstawimy w pw (właściwie nie ma rzeczy której nie damy rady zrobić na zlecenie, bez zlecenia zresztą też :))
W pierścionku osadzimy kamień który wygrany wybierze sam (okolice 0.5ct - tj. Akwamaryn, Topaz (Swiss / London
TL;DR
- o wietnamskiej służbie zdrowia
- szamanizm w wietnamskiej aptece
Apteki w Wietnamie są jak pudełko czekoladek z Forresta Gumpa. W sumie, to cały Wietnam taki jest.
Ale najpierw o glebach na motorze. Co prawda nie moich, a różowego, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Przynajmniej mam informacje z pierwszej ręki na temat stanu lokalnej służby zdrowia. Niestety, bardziej od pudełka czekolady przypomina chlew obsrany gównem...
Wywrotka nr 1 przydarzyła się w Vung Tau, gdzie przez jakiś czas odpoczywaliśmy od Sajgonu. Pierwszy wieczór po kupnie motocykli (różowa wtedy jeszcze nie zapłaciła za swój), noc i drobny żwir na rondzie. Usłyszałem tylko jebnięcie i już było za późno. Na szczęście kilku miejscowych od razu się zatrzymało (w Wietnamie to nie takie oczywiste), co trochę spowolniło ruch i pozwoliło na ewakuację na pobocze.
Szczęście w nieszczęściu, że upadła na lewą stronę i do zdartej łydki, głębokiej rany na kolanie, rozwalonego łokcia i zadrapań na dłoni nie doszły jeszcze oparzenia od rozgrzanego jak pewien elfik w serwerowni( ͡~ ͜ʖ ͡°) tłumika. Szybkie oczyszczenie ran wodą mineralną, opatrunek z chusteczek kupionych w pobliskim sklepie Circle K, chwila odpoczynku i... różowy mówi, że pojedzie dalej (do bazy mieliśmy jeszcze ze 4 km).
Ledwo zaczęło się goić (w tropikach pod tym względem jest dramat, najmniejsza rana potrafi zamienić się w krater z ropą) i kolejne nocne bliskie spotkanie z gruntem. Tym razem po 10 godzinach jazdy praktycznie bez przerwy. Zasuwaliśmy do Mui Ne i na ostatniej prostej plan dotarcia bez gleby znów pokrzyżowały nam produkty erozji. Tym razem piasek z wydm nawiany na jezdnię. Prędkość ze 4 km/h, ale wystarczyło, żeby rozwalić dokładnie te miejsca, które ucierpiały w Vung Tau (dłoń jakoś się uchowała). Wszystko zadziało się pod szpitalem, więc różowa poszła się naprawiać, a ja pilnowałem motorków.
Myślę, że nawet na Urzędniczej są lepsi specjaliści i wyższy standard, niż w takim szpitalu. W skrócie: najpierw pół godziny czekania przez SrORem, potem w gratisie oglądanie nieboszczyka wynoszonego pod prześcieradłem, słuchanie krzyków i płaczu rozpaczającej rodziny. Jeśli myślicie, że to grubo, to poczekajcie:
Za 100 000 VND pani konował (wątpię, że miała jakiekolwiek formalne wykształcenie kierunkowe) zapytała różową, czy przypadkiem nie ma jakichś materiałów opatrunkowych. Na szczęście mieliśmy jałowe kompresy, więc poratowała 'pielęgniarkę', a ta w zamian owinęła ranne miejsca bandażem tak, że przypomniały mi się czasy harcerstwa. Gdybym w wieku 11 lat #!$%@?ł taki kokon na zaliczenie sprawności sanitariusza, to w najlepszym wypadku dostałbym 20 pompek, a nie naszywkę na mundur.
Skoro szpital służy tu do umierania, to lepiej bez bardzo uzasadnionej potrzeby tam nie zaglądać. Dlatego udaliśmy się do apteki. Z wyglądu podobna do tych w Polsce, a pod względem zaopatrzenia i obsługi nawet lepsza. Nie trzeba recept, po prostu podajecie nazwę leku i gotówkę. Tak, można też kupić leki narkotyczne, silne antybiotyki i inne substancje do użytku pozamedycznego ( ͡° ͜ʖ ͡°) Trzeba tylko zwracać uwagę na opakowania, bo zdarzają się podróby i przeterminowane specyfiki. Na szczęście ten na rany jest jeszcze długo ważny (albo przykleili nowa etykietę). Różowa smarowała się tym ze 3 dni i muszę przyznać, że robił robotę. Z ciekawości zerknąłem na skład a tam:
- witamina E- no spoko
- olej z drzewa tamanu- znany w całej strefie tropikalnej, więc gitara
- 9,7% ekstraktu z PYTONA SIATKOWEGO
Minął miesiąc od gleby, wszystko prawie zagojone i już wiem, że w mojej apteczce na stałe zagości wyciąg z węża. Nawet jodyna nie jest tak skuteczna ;)
PS Jeśli ktoś z was będzie miał okazję, to koniecznie spróbujcie surowych orzeszków ziemnych.
#emigracja #wietnam #medycyna #podroze
Sponsor: Grupa Facebookowa z promocjami z chińskich sklepów
Nie chcesz być wołany/a jako plusujący/a? Włącz blokadę na https://mirkolisty.pvu.pl/call lub odezwij się do @IrvinTalvanen
Uważasz, że wołający nadużywa MirkoList? Daj znać @IrvinTalvanen
! @Odczuwam_Dysonans @airavandrel @Elodi @bonczur @dr_getsome @fuji @Millhaven @gumpa_bobi @konstelacjaniesamowitosci @presiu @sesh_ @przemekk121 @mambuziejakziemniaczek @Wodolanka @nobrainer @miscyfion @gonzollo @chmielek007 @Kontenerowiec @wubba_lubba_dub_dub @Rain_ @xWhyDuck @Wojbody @rudapanda @Rietas @Resiu93 @wilczycaa @Infrass @
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
@Mirekzkolega: 40/50 to sporadycznie latam za miastem. W mieście przelotowa to 20-30. Kombinezony odpadają z różnych względów (głównie temperatura i fakt, że tu nawet po targowisku poruszasz się na motorku). Nakolanniki, nałokietniki i ew. żółw na siatce może jakoś przejdą, ale po 1 dniu w cieniutkich rękawicach miałem odparzone dłonie.
@Twinkle: Serio, morfina też do dostania bez recepty. Nie znam cen, bo nie używam takich badziewi.
@Spearo: A ogólnie jak wyglądają ceny leków? Raczej będzie to w granicach dóbr, czy stać każdego?