@medykydem: coś w stylu jakiś przeprosin dla celebryty czy innego polityka w tv, żółtym kolorem na białym tle, przez 15 sekund xD, ale przeprosiny opublikowano ;)
@medykydem: Ja się tak zastanawiam, czy mógłbym napisać coś takiego "W związku z wyrokiem sądu, przepraszam Michała B, że nazwałem go spleśniałym rogalem, przeprosiny te są nieszczerze, jedynie napisane z powodu sądowego wyroku" lub coś w ten deseń.
Takie przepraszanie na siłę, jak kogoś uważam za #!$%@?, nazwę go #!$%@? to mimo że jak sąd mi nakaże mi przeprosić taką osobę, nie zmieni to tego, że nadal będę go uważał za
@Junpei1948 nie. Przeprosiny i sprostowania są dokładnie zawarte w wyroku sądu. Dokładny tekst, najczęściej rozmiar ogłoszenia, rozmiar fontu, jego rodzaj, kolor, czasem dokładne ułożenie tekstu nie wspominając już że jest podana dokładną gazeta, moment emisji itp
@Masterczulki: z tymi przeprosinami wiąże się ciekawa historia którą kilka dni temu opowiedział jeden z moich wykładowców.
Sąd ustalił szczegółowy wygląd tych przeprosin. Czcionka, objętość, tekst itp. Lepper chcąc nie chcąc musiał spełnić te wymagania. Zostały jednak one upublicznione. W dniu wydania gazety więc jakiś śmieszek wykupił ramkę pod przeprosinami Leppera i je skopiował dodając od siebie jedynie 3 słowa - "ale ze Zgierza"
Niestety nie mogę tego zweryfikować, nie znalazłem
Takie przepraszanie na siłę, jak kogoś uważam za #!$%@?, nazwę go #!$%@? to mimo że jak sąd mi nakaże mi przeprosić taką osobę, nie zmieni to tego, że nadal będę go uważał za #!$%@? :P
@Junpei1948: raczej nie chodzi o to czy kogoś uważasz za #!$%@?, sądowi nic do tego.
Chodzi o to że jeśli kogoś nazwiesz publicznie złodziejem, czy zarzucisz mu coś innego a później zgodnie z wyrokiem sądu przeprosisz
@medykydem: Agora też kiedyś użyła niezłej manipulacji przy wykonywaniu obowiązku przeprosin. Trzeba po prostu bardzo precyzyjnie formułować wniosek procesowy, tak aby wyrok zakazywał wszelkich podkreśleń, zmiany czcionki, pogrubiania, co utrudni tego rodzaju kombinowanie.
"W związku z wyrokiem sądu, przepraszam Michała B, że nazwałem go spleśniałym rogalem, przeprosiny te są nieszczerze, jedynie napisane z powodu sądowego wyroku" lub coś w ten deseń.
Takie przepraszanie na siłę, jak kogoś uważam za #!$%@?, nazwę go #!$%@? to mimo że jak sąd mi nakaże mi przeprosić taką osobę, nie zmieni to tego, że nadal będę go uważał za
Sąd ustalił szczegółowy wygląd tych przeprosin. Czcionka, objętość, tekst itp. Lepper chcąc nie chcąc musiał spełnić te wymagania. Zostały jednak one upublicznione. W dniu wydania gazety więc jakiś śmieszek wykupił ramkę pod przeprosinami Leppera i je skopiował dodając od siebie jedynie 3 słowa - "ale ze Zgierza"
Niestety nie mogę tego zweryfikować, nie znalazłem
@Junpei1948: raczej nie chodzi o to czy kogoś uważasz za #!$%@?, sądowi nic do tego.
Chodzi o to że jeśli kogoś nazwiesz publicznie złodziejem, czy zarzucisz mu coś innego a później zgodnie z wyrokiem sądu przeprosisz