@kirek popieram! Jest jeszcze lepiej, gdy podepniesz globalny error handler i zamiast wywalania sie aplikacji dostajesz error msg + dzialajacy interpreter (np ipython), w ktorym mozesz zobaczyc zmienne, sprobowac ponowic ostatnia linijke, lub zmienic w niej pare literek i na szybko zobaczyc co sie stanie bez restartowania calosci. Super sprawa zarowno przy istniejacym kodzie, ktory sie wywalil jak i pisaniu nowego kodu
@c8241070679095affe257f6c6f695c34: Brzmi super, trochę jak flaga debuggera w flasku:) podobnie reaguje - udostępniając interaktywny interpreter uruchomiony w kontekście aplikacji :D
@kirek: podpisuję się obiema ręcyma i nogami! Nie neguję Javy ogólnie, ale pompowanie jej na bootcampach jako głównego języka do automatyzacji testów jest mocno przesadzone.
Selenium to jeszcze pikuś. Znacznie większa różnica w boju Java vs. Python jest widoczna przy testach API. W Javie trzeba się bawić w Rest Assured i pisać duże kobyły. W Pythonie - libka requests i w paru linijkach można zrobić prosty test!
https://mmazur.eu.org/testy-selenium-w-pythonie/
#programowanie #python #programista15k #informatyka #testowanieoprogramowania
Jest jeszcze lepiej, gdy podepniesz globalny error handler i zamiast wywalania sie aplikacji dostajesz error msg + dzialajacy interpreter (np ipython), w ktorym mozesz zobaczyc zmienne, sprobowac ponowic ostatnia linijke, lub zmienic w niej pare literek i na szybko zobaczyc co sie stanie bez restartowania calosci. Super sprawa zarowno przy istniejacym kodzie, ktory sie wywalil jak i pisaniu nowego kodu
No i kod jest taki jakby pisał go developer ;) tak się pisze unit testy a nie testy z użyciem Selenium :)
Selenium to jeszcze pikuś. Znacznie większa różnica w boju Java vs. Python jest widoczna przy testach API. W Javie trzeba się bawić w Rest Assured i pisać duże kobyły. W Pythonie - libka requests i w paru linijkach można zrobić prosty test!