[Amestris]

Pracuję w zakładzie, gdzie większość stanowią faceci. Często słyszę od facetów jakieś głupie komentarze w stylu "cześć słoneczko", "dzień dobry miłości moja", "ale ślicznie wyglądasz", "kochanie, podaj mi to i to", a od faceta który ze mną dojeżdża i ich kolegów "na taki widok warto było czekać". I wiele innych tekstów o podobnym wydźwięku. Dziwnie się z tym czuję. Mam chłopaka, wszyscy o tym wiedzą, zwracam im uwagę na takie teksty, bo chcę być fair wobec swojego chłopaka, a oni dalej. Najbardziej się zastanawiam nad tym co ich żony by na to powiedziały. Czasami przecież to jest normalny flirt. Nie wiem jak można być tak nie w porządku wobec partnera. I nie są to jacyś starzy Janusze tylko młodzi faceci 30-40 lat..
Przesadzam i powinnam trochę wyluzować czy serio jest coś nie tak?
#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zwiazki

[AndyMendy]

@triada: wy w jakimś innym uniwersum żyjecie że nie umiecie into interakcje miedyzludzkie ani troche ? Tylko masz problem to na Mirko napiszę post i #!$%@? zamiast z ludźmi porozmawiać

[ghostface]

@Amestris jeżeli współpracownicy ignorują twoje prośby o zaprzestanie takiego zachowania, niezwłocznie zgłoś to do przełożonego. Jeżeli przełożony to zignoruje, idź do kadr.

[rybsonk]

najczęściej to rubaszne 50 latki tak sobie mówią do młodych dziewczyn , jak tak bardzo jej to przeszkadza to niech użyje buzi i grzecznie każdemu to zakomunikuje jak normalny człowiek , po temacie

@AndyMendy: czy ty w ogóle umiesz czytać? Bo interpunkcja jest dla ciebie czymś obcym, ale piszesz o rubasznych 50-latkach i o tym że opka powinna porozmawiać mimo, że we wpisie napisała że zwracała im na to uwagę:

zwracam im uwagę na takie teksty, bo chcę być fair wobec swojego chłopaka, a oni

[AndyMendy]

@rybsonk: nie czytam ale się wypowiadam

[triada]

@AndyMendy no właśnie dziewczyna z nimi rozmawiała, ale oni po prostu zignorowali to, że komuś takie teksty mogą przeszkadzać. Powiedziała im jasno, że sobie tego nie życzy.
Kobiety najwyraźniej mają więcej rigczu.

[AndyMendy]

@triada: to niech zacznie ich lać po ryju

[maselniczkowy]

@Amestris Obrona takiego słownictwa to żenada.

[Klepajro]

@AndyMendy miło? Ja #!$%@?

[dolOfWK6KN]

Często słyszę od facetów jakieś głupie komentarze w stylu

@Amestris: Nie pękaj, oni od siebie słyszą "cześć pedale", "jak tam matkojebco?" itp.

[Bernan]

@AndyMendy: w myśleniu Twoim i ich może i jest to miłe ale dla niej nie. I gdyby zrobiła raban w HR nic im nie mówiąc to by przesadziła, ale ona mówi im że to jest nie w porządku a oni dalej swoje. W tym wypadku zdecydowanie przesadzają.

I według mnie nie jest to w porządku żeby tak się odnosić do kogoś z partnerem. Szczególnie samemu będąc w związku.

[BotRekrutacyjny]

@Amestris: zgłoś mobbing xD

[IgorTsar]

@Amestris: Krzyknij kiedyś przy nich JAN PAWEŁ 2 #!$%@?Ł MAŁE DZIECI, to już nigdy cię nie zaczepią.

[Flypho]

@Amestris
Podobają mi się sugestie kobiet pod tym wpisem że jak faceci przestaną się do ciebie zwracać słoneczko i kochanie to zaczną traktować cię poważniej. Mylenie przyczyny ze skutkiem xD. I jeszcze #!$%@? głupot do tego.

[Andylon]

@Amestris Zaloz pierścionek i po problemie( ͡º ͜ʖ͡º)

[M4711]

pewnie normiki tak do niej mówią, więc przez to ból dupy, jakby tak gadali chadzi to by nie było problemu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[c.....i]

@Amestris niektórzy tak mają, ale nigdy nie przyszłoby mi do głowy robienia z tego problemu. Jesteś nie fair wobec swojego chłopaka bo koleś z pracy powie do Ciebie słoneczko? (－‸ლ)

[maniek_]

@Amestris: ogólnie to pełno Januszy przegrywów, którzy się tak do Ciebie zwracają w pracy i Ci co ich bronią tutaj na mirko.

[U.....n]

@AndyMendy: widzisz, niby tak #!$%@? przykład a nie potrafisz na niego odpowiedzieć. Pewnie ciężko ci zaakceptować fakt że jesteś prostolinijnym prostaczkiem, ale cóż, rzeczywistość wita.

[cooles]

Przesadzam i powinnam trochę wyluzować czy serio jest coś nie tak?

@Amestris: Nie ma znaczenia co zrobisz, oni i tak będą do ciebie tak mówili. ¯\_(ツ)_/¯

[Mikka]

@AndyMendy: Ja #!$%@?, takie teksty niech sobie zachowają dla partnerek albo własnych dzieci a nie obcych ludzi. Przecież to jest nie traktowanie kogoś poważnie, tylko jak "głupiutką słodką blondynkę". To jest równy tobie współpracownik, a nie słodkie małe dzieciątko. Takie zachowanie to domena zwykłych oblechów i niewyżytych seksualnie. Jak ktoś sobie tego nie życzy bo czuje się traktowany niepoważnie i z przymrużeniem oka, to zasranym obowiązkiem reszty jest to uszanować,