Wpis z mikrobloga

Dlatego, że w dyskusji o ojcostwo podaje się nieprawdziwe dane, od 10 do nawet 30% kukułczych dzieci, których w rzeczywistości jest około 1%.


@Slonx: Czyli z 400 tysięcy urodzonych dzieci w tamtym roku, 4000 ojców spotkała niewyobrażalna krzywda.

Krzywda tak wielka, że jak podobna krzywda spotkała pewną kobietę, której podmieniono dziecko w szpitalu, to domagała się ogromnego
  • Odpowiedz
Testy po cichu, jak dziecko jest nasze to zapominamy o sprawie i wyrzucamy badania do kosza(tylko nie do domowego( ͡° ͜ʖ ͡°)). A jeśli dziecko nie okaże się nasze, to i tak nie ma co już ratować związku. Ja osobiście bym robił testy, gdy miałbym jakieś poszlaki lub podejrzenia, zresztą nie mógłbym spać po nocach bez upewnienia się, czy na pewno wszystko jest tak jak być powinno.
  • Odpowiedz
@Slonx : Sprawę można rozwiązać prosto, bez wywoływania burzy o "oskarżanie" matek i obciążania budżetu. Po prostu wymagać do części spraw urzędowych mogących obciążyć "ojca", np. zasądzenia alimentów, pozytywnego wyniku testu na ojcostwo (lub odmowy przeprowadzenia takowego przez ojca). Koszt pokrywają zainteresowani, a maleje liczba przypadków bycia "wydymanym" urzędowo.
  • Odpowiedz
Podpisałabym, bo mu ufam. Tak jest w małżeństwie. Normalnym małżeństwie.


@CudMalina: Dobrze wiedzieć. A co do tych normalnych małżeństw, to ich wcale nie jest tak dużo, bo mało znam osób, którzy w ciemno podpisują umowy zawarte przez małżonka/małżonkę, zwłaszcza jeśli te dotyczą spraw, które mają przełożenie na całe ich przyszłe życie.
  • Odpowiedz
@Klepajro Nie, porownałem kosztowne działania prewencyjne w celu eliminacji marginalnego zjawiska. Nie jest porównanie najlepsze, bo interes społeczny w przypadku eliminacji nietrzeźwych kierowców jest nieporównywalnie większy.
  • Odpowiedz
Jak to wgl jest? Jak np jakaś pisda chce mieć pewność, że na pewno będzie mieć zawsze alimenty i co? Wystarczy podać dane ojca? Wpisze jakiegoś dzianego kolesia, który nawet jej nie zna, ona powie, że na imprezie w klubie, na której on był kompletnie pijany zrobił jej dziecko, a później nie pozwoli na zrobienie testów dna? #kiciochpyta
  • Odpowiedz