Wpis z mikrobloga

  • 406
Do tego wypadku doszło, bo w Polsce nikt nie wierzy ograniczeniom prędkości.

Oraz rzecz jasna dlatego, że praktycznie nikt się do nich nie stosuje. Pamiętam jak sobie jeździłem po górach w Austrii. Jak jechałem z maksymalną dopuszczalną, to zakręty tak były ciasne, że postanowiłem jechać wolniej. W Polsce masz "niebezpieczny" zakręt, ograniczenie do 30, a większość aut pokona go bez problemu 20-30 km/h szybciej. Do znaków rzecz jasna trzeba się stosować, ale polscy drogowcy obniżają ich powagę, a efekty są potem takie, jak widać.

#oswiadczenie #samochody #motoryzacja #prawojazdy #kierowcy
pogop - Do tego wypadku doszło, bo w Polsce nikt nie wierzy ograniczeniom prędkości.
...

źródło: comment_0ePDrNrEgQaHf3rFovDWCBsYMNbvEtFR.jpg

Pobierz
  • 67
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@pogop: Napisałeś tłustym drukiem ''Do tego wypadku doszło, BO W POLSCE nikt nie wierzy ograniczeniom prędkości.'' a później ''ale polscy drogowcy obniżają ich powagę, a efekty są potem takie, jak widać.''
Fajnie tylko,ze kierowcą był Ukrainiec a nie Polak.
''Zastępca prokuratora okręgowego w tym mieście prok. Beata Starzecka-Skrzypiec poinformowała, że w niedzielę kierowca, 42-letni Mykoła Ł., zostanie również przesłuchany''

link: https://www.tvp.info/38565516/wypadek-autokaru-z-ukrainy-kierowca-jechal-80-zamiast-30-km-na-godzine
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@FranklinBezBucikow: no i co się nie zgadza? W Polsce zarówno Polak, jak również Ukrainiec nie wierzy ograniczeniom prędkości, po prostu nikt, kto był u nas kilka razy, a zapewne ten Ukrainiec był.
  • Odpowiedz
  • 0
@PawelW124 Dobrze powiedziane z tym poprowadzeniem drogi.
#!$%@?- droga KRAJOWA, czyli że idzie tamtędy jakiś ważniejszy tranzyt, to co się robi? Jeb, serpentyny, zamiast nasyp z jednej strony i obniżenie z drugiej. W innych krajach potrafią nasrać tuneli mających kilkaset metrów zamiast tworzyć takie #!$%@? (a jeśli już, to trasa jest oznaczona jako krajobrazowa czy jakaś inna "do podziwiania widoków" a na pewno nie krajowa), a u nas jak zwykle- aby
  • Odpowiedz
@pogop: Nie zgadza się,to że przeinaczasz fakty związku z tym co się wydarzyło.Napisałeś w taki sposób,że osoby nie zaznajomione mogły uznać,ze to Polak spowodował tą tragedie.I nie ,nie chodzi o huurr duurr nie szkaluj Polaków tylko razi mnie jak ktoś swoją wypowiedzią,przeinacza fakty.Jeśli Polak w Niemczech spowoduje wypadek,to nie będziesz pisać,ze ''niemiecy drogowcy obniżają powagę przepisów'' tylko napiszesz Polak spowodował wypadek w Niemczech.
  • Odpowiedz
@pogop: Postaram się Ci to wyjaśnić najprościej jak się da bo widać,że czytanie ze zrozumieniem nie bardzo.Nigdzie nie zanegowałem,że wina kierowcy wynika z niezastosowania się do przepisów.Nie podważyłem również,Twojej opinii co do tego,że Polscy kierowcy obniżają powagę przepisów.Zwróciłem Ci uwagę,ze przeinaczasz fakty,tymi dwoma zadaniami:
''Do tego wypadku doszło, BO W POLSCE nikt nie wierzy ograniczeniom prędkości.'' a później ''ale polscy drogowcy obniżają ich powagę, a efekty są potem takie, jak
  • Odpowiedz
@pogop: ja bym dodał do tego to ze kierowca był z Ukrainy. Generalnie mentalność ludzi spod znaku rejestracyjnego „R” oraz Ukraińców jest taka ze lepiej się przeżegnać gdy się ich mija.
  • Odpowiedz
Nie ma konsekwencji w tych oznaczeniach, więc naturalnym jest, że ludzie dostosowując się do znaków prędzej czy później będą to olewać i jechać na intuicję.


@TymRazemNieBedeBordo: w jaki sposób oznaczać zakręty przewiduje rozporządzenie o warunkach technicznych znaków i sygnałów drogowych i załączniki. I naprawdę, to rozporządzenie precyzuje wszystko bardzo szczegółowo, z przykładami i rysunkami.
To, że potem drogowcy kompletnie się do tego nie stosują, to już inna sprawa.
O.....e - > Nie ma konsekwencji w tych oznaczeniach, więc naturalnym jest, że ludzie ...

źródło: comment_zt6SOvxoWh0xeqJL3k679kaxYpJVtT18.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz