Wpis z mikrobloga

Uwielbiam #logikarozowychpaskow. Jadę sobie z jedną taką moim autem, staję na światłach. Po mojej lewej widzę inne auto, a tam kobieta jedzie z dzieckiem na kolanach. Oczywiście w żaden sposób niezabezpieczonym. W-------m się mocno, bo dziecko niczemu nie jest winne a na pewno nie głupoty rodziców i wywiązuje się dialog. Różowa twierdzi, że może dziecko płakało i mama wzięła na ręce. xD PRZECIEŻ TO TYLKO 2 MINUTKI I NIC SIĘ NIE STAŁO. Zapytałem jej się tylko, czy wie, co dzieje się z takim dzieckiem przy nawet nie najmocniejszym uderzeniu w tył samochodu (godziny szczytu, dużo aut, mogło się coś takiego wydarzyć). Dostałem odpowiedź. ''Ciekawe jak ty byś zareagował jak by twoje dziecko płakało?'' Zapewne upewniłbym się, że jest prawidłowo zabezpieczone i przygotowane do jazdy. Wolę, żeby trochę popłakało a nie skrobać je z szyby.
#gorzkiezale #takbylo #zalesie
  • 122
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach