Wpis z mikrobloga

Mam problem, proszę Was o wyrażenie swojego zdania.

Jestem w wieloletnim związku z kobietą, mamy 2 letnie dziecko. Ta moja kobieta stwierdziła, że nie ma w tym nic złego, że zacznie się umawiać na spotkania sam na sam z kolegą z pracy, co Wy o tym uważacie? Podczas tych spotkań uprawiają różne sporty. Kolega jest KILKANAŚCIE lat starszy.
Ja czuję się bardzo zazdrosny, uważam że kobieta w związku nie powinna umawiać się na spotkania sam na sam z jakiś SINGLEM.
Ona tłumaczy, że nie ma w tym nic złego i związek nie zabrania zawierania znajomości, a ja generalnie nie mam się o co martwić. Rozumiem, że ona nie jest ze mną uwiązana na łańcuchu, ale umawianie się z facetem, którego nawet nie znam?
Dodam, że w pracy poznała go jakieś pół roku temu. Co ja mam o tym myśleć?

#zwiazki
  • 190
  • Odpowiedz
@antek7262: Zazwyczaj rozbija się to wszystko o poczucie wolności przez kobiety, a komfort psychiczny mężczyzny. Kobiety krzyczą o łańcuchach, bo chcą się czuć wielce wolne, ale zapominają, że związek to nie jest pełna swoboda i nigdy nie była, ani nie będzie. Jeśli dla kobiety ważniejszy jest jakiś facet z pracy, z którym sobie uprawiają sport (cokolwiek to znaczy), a nie partner z którym ma dziecko, to chyba coś tu jest
  • Odpowiedz
  • 2
@antek7262 powiedz jej ze zapytałes na wykopie i jury stwierdzilo że daje mu dupy. A tak na poważnie to jak nie chce żebyś go poznał to daje mu dupy. Szkoda dzieciaka.
  • Odpowiedz