Wpis z mikrobloga

#programowanie #it #programista15k #pracbaza #kiciochpyta #zalesie #gorzkiezale
Piastuje stanowisko młodszego programisty i zaczynam mieć wątpliwości czy chce pracować w it, wygląda to tak, że do tej pory byłem 3 miesiące na stażu, gdzie mi się nie podobała atmosfera i rzuciłem to w cholerę na rok. Teraz 6 miesiąc leci jak dłubię w kodzie w firmie gdzie nie ma śladu mobbingu (a nawet piłem już z 5 spośród 6 osób pracujących tu jako programiści) ale problem w tym, że tracę kompletnie zapał.
Otóż jak pracowałem w innych branżach to programowanie było moim hobby od ładnych paru lat. Po powrocie z 8h zmiany dłubałem te 4h dziennie przy komputerze, prawie codziennie nad własnymi projektami / pomysłami i to uwielbiałem.
Teraz po 8h pracy przy kodzie, wracam do domu i totalnie nie chce mi się siedzieć nad własnymi pomysłami. Czasem jak mam wolniejszy weekend to sobie coś podłubię. Niby pracuje przy czymś co zawsze lubiłem, ale coraz mniej to lubię. Co ze sobą zrobić?
Mam tylko liceum ogólnokształcące zrobione, na 2 roku Automatyki i Robotyki trafiłem na pół roku do szpitala i już nie wróciłem na dzienne, zaocznie poszedłem na informatykę gdzie pierwszy rok skończyłem średnią ~4.8 ale na drugi nie poszedłem bo musiałbym na niego kredyt wziąć.
Na cholerę ja się tu pchałem?
  • 33
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@CoolCake: Widzisz, co innego własne projekty klepać według własnego uznania, a co innego komercyjne w firmie wg opisu projektowego. No, ale taka to praca. Poczekaj aż przyjdzie Ci dorobić poważną zmianę w dużym projekcie, który napisał ktoś inny. Wtedy to dopiero zapał stracisz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Poczekaj aż przyjdzie Ci dorobić poważną zmianę w dużym projekcie, który napisał ktoś inny.

Siedzę w tej firmie 6 miesiąc I właśnie to cały czas robię. Widziałem już 5 projektów, zaczynałem od refaktorek, a teraz dopisuje rzeczy w sensie funkcjonalności do jednego z projektów które refoktoryzowałem.
Może właśnie przez to że dłubię w dużych nie swoich projektach, w dodatku między nimi skacząc mam taki problem z polubienie tego.
Te projekty nasze to
  • Odpowiedz
@frapson: pisałem okienkowe rzeczy, VoIPowe rzeczy, stawiałem rzeczy (pocztę, postgresa, XMPP, CRMa na nginxie), pisałem skrypty około systemowe, webdev też. Ale webdev to 5 % tego co robię.
  • Odpowiedz
@CoolCake: mi też się po pracy nie chce programować. Może naczytałeś się tych wszystkich guru co występują na konferencjach, że programista, który się po godzinach nie rozwija nieważne czy robi swoje projekty czy po prostu czyta artykuły branżowe jest G Ó W N E M. I teraz po prostu panikujesz, że zainteresowanie tematem wygasło.

Ale od czasu do czasu zdarzy mi się odpalić maszynę wirtualną z Linuxem i coś rekreacyjnie
  • Odpowiedz
  • 2
@CoolCake tu programista 15k od 15 lat... Klepanie kodu wg ścisłej specyfikacji dla osób przyzwyczajony do kreatywnej pracy jest męczarnią... Ale spoko... przeczekaj, może będziesz architektem systemowym, może analitykiem, a może scrum masterem... A może poraca dev opsa będzie dla Ciebie ciekawsza?
  • Odpowiedz
@CoolCake: Znajdź sobie jakiś cel. Ja np. robię projekty muzyczne i w nich daje ujście kreatywności. To coś mojego gdzie daje z siebie 100%, a kto wie może kiedyś to zaprocentuje w jakiś sposób. Znajdź sobie coś gdzie będziesz się realizował tylko dla siebie, ale nie będzie związane z pracą. Jak będziesz wychodził z pracy do następnej "pracy" to niedługo będziesz nienawidził IT. Niestety, jak coś robisz za kasę to
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@CoolCake: tak jest ze wszystkim, więc najlepiej mieć 2 lub więcej hobby. Zajmowałem się produkcją muzyki, potrafiłem robić 1/2 utwory tygodniowo. Ogarnąłem robotę w operze w bbc radio 1, w studiu muzycznym no i miałem dość muzyki po godzinach, więc zacząłem programować, bawić się grafiką 3d,robić trailery filmowe itd

Nie trzymać jajek w 1 koszyku xD
  • Odpowiedz