@ERNEST1444: zanim zaczniesz głupie komentarze poczytaj publikacje psychiatryczne i zapoznaj się z profilami seryjniaków i innych zwyroli. Każdy, dosłownie każdy od tego zaczynał. Możesz powiedzieć, że kopanie zwierząt, szarpanie za ogony to głupie zachowania młodości, ale w sprawie jak ta, jasno widać sadyzm i długotrwałe znęcanie się, a to już nie głupota i burza hormonalna a regularny psychol którego najlepiej byłoby zutylizować dla dobra społeczeństwa
@deletenomads: to zobacz sobie komentarze tutaj xD najchętniej by strzelali do kotów, bo te wchodzą na posesje naszych polskich teksanczykow xD porownują je z rottweilerami (czyt. szukają nawet najdurniejszej wymówki, żeby móc kota zabić).
@Nieudane_mysli_manleckie No zobacz mi wcale nie uśmiechało się dzwonić po policję/straż miejska, bo dziecko nie mogło wyjść do szkoły, bo jakiś sąsiad nie potrafił dopilnować swojego rottweilera i zamiast u niego biegał po mojej posesji, w takim wypadku każdy powinien móc bez konsekwencji ubić to bydle i zwrócić ścierwo sąsiadowi. Koty w ogóle nie powinny być wypuszczane w samopas, tylko szkodzą ekosystemowi, ale dla takich ludzi jak ty liczy się kotek
@HeniekZPodLasu Zdziwilbys się przez jakie płoty kundle i nie tylko są w stanie przejsc, zwierzę nie ogarnia granic OD TEGO JEST WLASCICIEL tego zwierzaka.
@Foxbat: w moim ogrodzie znalazłem w te lato jeża z odgryzioną głową. Regularnie znajduję kości małych ptaków, porozbijane jajka. Przez mój ogród przetacza się jakaś kocia autostrada. Co najmniej 7 różnych kotów łazi w tą i z powrotem. Kocich gówien w trawniku nie zliczę. Podrapane i ubłocone kocimi łapami auto, bo łatwiej im przejść po samochodzie niż dookoła. Chyba też muszę kupić wiatrówkę.
Za wypuszczanie kotów powinny być surowe kary. Taki włochaty znudzony siedzeniem sierściuch biega po okolicy i morduje co popadnie. U mnie takie czworonożne g---o zagryzło już z co najmniej 5 drozdów. Z nudów.
Procedura powinna być prosta, złapanie do klatki, odbiór przez hycla - uśpienie. Z psiarzami i kociarzami jest zawsze tak samo, niby tacy troskliwi, a tak naprawdę psychicznie i mentalnie pokrzywieni. Ważne żeby "ich" pupil miał co chce, resztę mają
@Hermeutyk: ludzie nie rozumieją. Najgorsi są ci co puszczają i mieszkają blisko lasu ... Domowe koty polują dla zabawy więc potrafią narobić ogromnych szkód.
@wkplogin: sam jesteś półgłówkiem gamoniu Jak można porównywać hodowle przemysłowe udomowionych zwierząt do niszczenia bioróżnorodności przez znudzonego sierściucha puszczonego wolno?
@czwartafaza: ale wiesz że koty nie rozumują tak jak ludzie, no nie? Koty zabijają nie z chorej satysfakcji z cierpienia innych zwierząt, świadome ich udręki i swojego niemoralnego postępowania jak właśnie psychopaci, tylko zwyczajnie nie postrzegają tego w ten sposób. Dla nich to ofiary, które trzeba: 1) złapać by je zjeść (instynkt przetrwania) 2) złapać lub próbować, po to by szkolić swoje zdolności w polowaniu (i to właśnie przybiera postać
Dwadzieścia lat temu w mojej mieścinie panoszyło się sporo bezpańskich psów i kotów, ale po roku działalności hycla i straży miejskiej, problem zniknął. Czasem w okolicach lasu znajdzie się jakiś kot, którego głupia Grażyna wypuści, aby sobie pobiegał, ale problem już nie występuje na taką skalę, jak dawniej. Jestem jednak zdania, że koty wypuszczane samopas powinny być zgłaszane do straży miejskiej, a następnie łapane i oddawane właścicielowi dopiero po opłaceniu mandatu. Niestety,
@patryk-wuwuw: kilkanaście lat temu wszędzie były ptaki, zwłaszcza wróble. Teraz ich nie ma. Problem jest tylko taki, że kiedyś kotów było więcej, a przynajmniej co najmniej tyle samo co teraz. Więc zmniejszenie populacji ptaków to nie jest wina kotów.
@patryk-wuwuw: Nie mam pojęcia jak artykuł przeszedł recenzje, bo liczby sa z d--y. Wg ich wyliczeń koty zjadałyby 1/3 populacji ( malych ptaków) rocznie. A ssaków ponad 100%... inna sprawa ze małe gryzonie to szkodniki
Jak to jest możliwe, że właściciel kota nie zauważył kto strzela do jego zwierzęcia? Bo na pewno przecież nie było tak, że ktoś puścił samopas drapieżnika "żeby się wyhasał" i totalnie go nie interesowało co się z nim dzieje przez kilka dni, prawda?
@A330: Nie tyle samopas co wiele osób po prostu wypuszcza koty by sobie pochodziły po podwórku. Nie wiem, ja miałem kilka kotów w życiu i moje nigdy nie wychodziły poza bramę posesji i panicznie bały się każdego obcego poza bramą. Możecie mi nie wierzyć albo może po prostu miałem szczęście, ale moje koty nie wędrowały po sąsiadach. Jakbym widział, że mój kot ma zapędy by wyłazić poza bramę to pewnie
Komentarze (384)
najlepsze
Procedura powinna być prosta, złapanie do klatki, odbiór przez hycla - uśpienie.
Z psiarzami i kociarzami jest zawsze tak samo, niby tacy troskliwi, a tak naprawdę psychicznie i mentalnie pokrzywieni. Ważne żeby "ich" pupil miał co chce, resztę mają
Jak można porównywać hodowle przemysłowe udomowionych zwierząt do niszczenia bioróżnorodności przez znudzonego sierściucha puszczonego wolno?
ludzie krzywdzący słabsze od siebie istoty i to dla zabawy to potwory!
1) złapać by je zjeść (instynkt przetrwania)
2) złapać lub próbować, po to by szkolić swoje zdolności w polowaniu (i to właśnie przybiera postać
źródło: 2025-10-05 13_58_55-Greenshot
Pobierzźródło: obraz
Pobierz@Django09: Nie zabił, tylko znęcał się i pastwił. Mucha nie okazuje cierpienia tak jak robi to kot, dziecko i żona.
Komentarz usunięty przez moderatora