Wpis z mikrobloga

Przychodzi ojciec i pyta: chciałoby ci się dzisiaj rozłożyć basen i pozrywać czereśnie?
Na co odpowiadam: no jak trzeba to okej.
Na co ojciec: nie jak trzeba, pytam czy ci się chce. bo jak ci się nie chce to zrobimy to jutro, ale pytanie czy ci się chce
I moja odpowiedź: no szczerze to nie chce mi się dzisiaj nic takiego robić
JAK ZWYKLE CI SIĘ NIE CHCE DOBRA SAM TO ZROBIĘ SIEDŹ SOBIE
#gorzkiezale #janusze #tagujetogowno
  • 65
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@consummatumest mogę cię tylko pocieszyć ze moja mama jest dokladnie taka sama i juz mnie meczy z nia interakcja do tego poziomu ze czasem w ogóle nie chce mi sie do niej odzywać bo wiem dokladnie co powie. Mam schematyczne rozmowy z wlasna matka, straszne to. I już mnie to tak nudzi ze najlepiej w ogóle bym sie odciął, a że nie mieszkam w Polsce nie jest to trudne. Jednak gdy
  • Odpowiedz
@consummatumest ale zbieranie tam truskawek czy co innego to nie jest pomoc, moi rodzice wychowali mnie tak bym nie musiał im pomagać, mają na ludzi którzy to robią, ja nie będę oczekiwał od syna że nie spełni swoich marzeń bo trzeba trawę skosić czy pomóc w biznesie bo to jest egoistyczne
  • Odpowiedz