Z rzeczy których nauczyłam się po ponad 3 latach mieszkania we #wroclaw to to, że dość dużo mówię gwarą oraz jakimiś regionalizmami. Wcześniej byłam przekonana, że mówię całkowicie „czystym” polskim. Oto przykłady: - krychaczka – tłuczek do ziemniaków - smarowidło – wszystko czym można posmarować kanapkę - robić łóżko – ścielić łóżko - zaczynać się w kogoś – dokuczać komuś - zapytać się kogoś – zapytać kogoś - szare kluski to nie jest potrawa ogólnopolska - nie w całej polsce ziemniaki z gzikiem to typowo domowy obiad - amerykanka nie jest drożdżówką, którą można kupić w całej polsce - drożdżówki – słodkie bułki – wszystko co nie jest pączkiem tak na prawde - gniazdko – pączek hiszpański - bułka mleczna tez nie jest dostępna w całej polsce - giry – nogi - pener – sebix - klunkry – graty - rojber – niesforne dziecko - zakluczać/odkluczać drzwi – zamykać drzwi na klucz/otwierać drzwi
Jakbym pomyślała dłużej to pewnie byłoby tego więcej, czy ktoś z #poznan i #wielkopolska ma coś jeszcze „oczywistego” do dodania?
@BzdziagwaLujka: Widzisz, u mnie wszyscy tego używają. Jeszcze się nie spotkałam żeby ktoś nie znał słowa rojber, nie robił łóżka, czy nie wiedział czym jest Amerykanka.
@BzdziagwaLujka ja się dopiero na wykopie dowiedziałam że nie wszędzie mówi się "mieć pasowne pieniądze" (czyli odliczone) co wyjaśniło dziwne spojrzenia ekspedientek w wlkp (wcześniej mieszkałam w kuj-pom i było to często używane w sklepach) ( ͡°͜ʖ͡°) Ostatnio odkryłam też, że nie każdy wie co to szałerek. Najlepsze jak byłam u niebieskiego pierwszy raz w Wielkopolsce i jego mama mówi że robi dziś na obiad pyry
@Ishvarta: co to szałerek? No bo to nie twarog! xD Ja teraz tak mam, ze jak jade do rodzicow to slysze jak wiele gwary jest w ich mowie a ja niestety mowie tak coraz mniej bo wokol mnie nikt tak nie mowi.
@BzdziagwaLujka: Tak naprawdę to Lubelszczyzna ma jednak najnormalniejszy polski - regionalizmy w minimalnym stopniu, najbardziej śpiewny język i poprawny pod względem wymowy. I to jest potwierdzone badaniami. Regionalizmy jako słowa jeszcze mogę zrozumieć, ale najgorzej jak ktoś powie - IDOM, ROBIOM, albo na odwrót - 8 marca daje się kwiaty kobietĄ zamiast kobietOM.
@BzdziagwaLujka no u nas na biały ser mówiło się twaróg. Nadal się nie mogę przyzwyczaić jak na moje obwieszczenie "kupiłam ser" teściowa pyta: "jaki?". No dla mnie ser to ser (żółty) a twaróg to twaróg (✌゚∀゚)☞
@Ishvarta: No dla mnie twaróg brzmi jakos tak niefajnie. Jest biały ser i żółty ser xD @Amestris: w tanich pijalniach jako przekąskę podają ale to nawet kolo gziku nie stalo, jest Fujka.
Dlatego w Poznaniu mozna np. wydac psa. @PurpleHaze to gdzie indziej tak nie mówią?
@Kaelthas: jak ja od znajomych z Poznania uslyszalem w tym kontekscie slowo wydac, bylem ostro zdziwiony. Moim zdaniem oddac ma tutaj jednak wiecej sensu.
- krychaczka – tłuczek do ziemniaków
- smarowidło – wszystko czym można posmarować kanapkę
- robić łóżko – ścielić łóżko
- zaczynać się w kogoś – dokuczać komuś
- zapytać się kogoś – zapytać kogoś
- szare kluski to nie jest potrawa ogólnopolska
- nie w całej polsce ziemniaki z gzikiem to typowo domowy obiad
- amerykanka nie jest drożdżówką, którą można kupić w całej polsce
- drożdżówki – słodkie bułki – wszystko co nie jest pączkiem tak na prawde
- gniazdko – pączek hiszpański
- bułka mleczna tez nie jest dostępna w całej polsce
- giry – nogi
- pener – sebix
- klunkry – graty
- rojber – niesforne dziecko
- zakluczać/odkluczać drzwi – zamykać drzwi na klucz/otwierać drzwi
Jakbym pomyślała dłużej to pewnie byłoby tego więcej, czy ktoś z #poznan i #wielkopolska ma coś jeszcze „oczywistego” do dodania?
#ciekawostki #jezykpolski #widaczabory (tak wiem, tag nie do tego ale tu serio widać zabory xD)
Ostatnio odkryłam też, że nie każdy wie co to szałerek.
Najlepsze jak byłam u niebieskiego pierwszy raz w Wielkopolsce i jego mama mówi że robi dziś na obiad pyry
Znam mnóstwo łódzkich regionalizmow, które nie są znane szerszemu gronu, ale bez przesady, gira, smarowidlo? ( ͡º ͜ʖ͡º)
Jestem z kujaw, 110 km od Poznania.
Reszta się zgadza.
Dlatego w Poznaniu mozna np. wydac psa.
@PurpleHaze to gdzie indziej tak nie mówią?
@Achaa też się zdziwiłem jak się o tym dowiedziałem. Klunkry to na pewno typowo gwarowe
Toż to pyszne jest!
@Amestris: w tanich pijalniach jako przekąskę podają ale to nawet kolo gziku nie stalo, jest Fujka.
@Kaelthas: jak ja od znajomych z Poznania uslyszalem w tym kontekscie slowo wydac, bylem ostro zdziwiony. Moim zdaniem oddac ma tutaj jednak wiecej sensu.