Aktywne Wpisy

Kiedyś marzyłem o pracy 8-16 w biurze, teraz uważam, że to tragedia, najlepsze godziny dnia przelatują ci przez palce, tylko widzisz przez okno jak piękny jest dzień, 3 zmianowka to nie jest wcale takie złe jak masz odpowiednią robotę typu pielęgniarka lub coś innego gdzie jest spokój i można się kimnąć. Je$ac korpokolchozy, życie nie jest warte 5 tysięcy miesięcznie..
#pracbaza #praca #korposwiat #korpobaza
#pracbaza #praca #korposwiat #korpobaza

wujek_mikazjusz +617





@AnonimoweMirkoWyznania: a ja uważam, że jesteś żałosny w swoim postrzeganiu sytuacji, ale oczywiście typowe myślenie wykopka z
Poza tym, tak jak ktoś wyżej pisał, każdy ma inną definicję sukcesu. Ona ma rodzinę, jest szczęśliwa, Ty masz bizes, kasę i z jakiegoś powodu potrzebę umniejszania jej szczęściu i demonizowania go. Przemyśl to.
@Stormweaver: no z twoim płytkim podejściem to tak. dla mnie to nie jest "zalanie formy", tylko stworzenie szczęśliwej rodziny, której niczego nie brakuje i w której matka może się poświęcić wychowaniu dzieci. to żaden sukces?
Szczesliwa rodzina xd, eh rozowe..
To jest akurat coś normalnego albo coś co powinno mieć miejsce.
Ale że ludzie polegają w tym temacie, to osiągnięcie stanu jaki opisałaś nagle magicznie stał się "sukcesem".
Niby nic, niby nie tego, ale z postow na fb i od wspolnych znanomych wiesz o pannie tyle, zeby 3/4 wpisu jej poswiecic.
Tak serio w jakim celu to napisales?
Zeby zjechac te dziewczyne, zeby siebie postawic szczebel wyzej, czy moze zeby uzyskac poklask wsrod wykopkow "hurr durr szmata na dziecko chlopa zlapala, zero pasji tylko w domu siedzi, patrzcie jaka karyna".
Czyz nie?