Wpis z mikrobloga

@krzy_siek: jeżeli wszyscy ludzie, którzy mogliby być dawcami zarejestrowali by się to moglibyśmy uratować wiele istnień. W momencie gdy pojawi się genetyczny bliźniak @emilkos8 to właśnie ona może uratować mu życie. Popatrz na to z drugiej strony. Pojawi się Twój genetyczny bliźniak, który będzie potrzebował pomocy, jednak Ty nie jesteś zarejestrowany więc będzie czekał z nadzieją na inną osobę.
@krzy_siek: Przeczytałem. Ty na serio myślisz, że ktoś czeka na taką wiadomość aby później móc pochwalić się, że uratował komuś życie? W tej kwestii uważam, że zdecydowanie lepiej czekać całe życie i się nie doczekać, niż niezarejestrować się w ogóle. W moim świecie bezinteresowność w pewnych kwestiach i ludzkie odruchy są czymś normalnym.
@Zari: o kurczę, super :)

Wciąż mam nadzieję, że i ja otrzymam taką wiadomość.

@emilkos8: też czekam. A mało zawału z emocji nie dostałem jak przyszedł SMS od DKMS - ale tylko z informacją o rejestracji...
@Kacpa100: Przed swoimi 18 urodzinami miałem takie marzenie, żeby od 18 zacząć oddawać krew. Niestety, to nie wyszło, bo na okrągło jestem na lekach na nadciśnienie. Stwierdziłem więc, że skoro nie to, to może DKMS, szansa w dłuższym okresie czasu jest niewielka, może coś w przyszłości się zmieni i będę mógł pomóc.
@dziabonq: Na razie zostanę skierowany na kompleksowe badanie krwi ustalone w najbliższej swojej przychodni, a potem będzie okres oczekiwania na wyniki tegoż (3 tyg- 3 mies) i decyzję, czy nadaję się do dalszych, bardziej szczegółowych badań.
Odpowiadając na pytanie, to zależy. Szpital gdzie następuje pobranie może być albo taki gdzie pasuje dawcy, albo wyznaczony przez lekarza pacjenta czekającego na przeszczep. Przeszczep może być dokonany dwojaką drogą. Albo przez punkcję i pobranie
@janusz-cebula: Oczywiście, że nie :D
Jak mówi broszura DKMSu, w ciągu 10 lat od rejestracji, maksymalnie 5 na 100 zarejestrowanych osób zostaje Dawcą. Na zostanie Dawcą wcześniej niż w przeciągu 10 lat, wyższe szanse mają osoby młode. 1% z nich zostaje faktycznym Dawcą w ciągu pierwszego roku od rejestracji.
Przed swoimi 18 urodzinami miałem takie marzenie, żeby od 18 zacząć oddawać krew. Niestety, to nie wyszło, bo na okrągło jestem na lekach na nadciśnienie.


@Zari: I zostałeś przez to zdyskwalifikowany? Pytam bo od ładnych paru lat biorę leki na nadciśnienie (co oczywiście za każdym razem zaznaczam w ankiecie przed oddaniem krwi) i nigdy mnie przez to nie odrzucono. Czasem jak się trafi nowy lekarz to sprawdza sobie czynnik aktywny leku-