[t.....m]

Miejsce akcji: Dom naszych rodziców do których zjechaliśmy się wszyscy na majówkę.

Siostry gówniaki nie chciały zjeść wczoraj obiadu, bo jak to stwierdzili: nie są głodni. No ok. Siora biegała za nimi, krzyki, płacze awantury. Obiad był na prawdę smaczny, ale dwóch chłopców w wieku przedszkolnym zwyczajnie zaprotestowało i ot tak i powiedzieli, że jeść nie będą. No spoko. Przynajmniej nie darli się jakby ich ze skóry obdzierano, tylko łkali pod nosem. Jedzenia nie tknęli.
Skończyłem jeść, wstałem, zaniosłem puste talerze do zmywarki, ich talerze też zabrałem im sprzed nosa, przykryłem każdy folią i schowałem do lodówki. Powiedziałem, że nie będzie za chwilę: mama zrób kanapki, tylko następny posiłek to kolacja i do niej zero żarcia. I teraz najlepsze: Wymyśliłem plan żeby dziś upiec pizze zamiast obiadu a dzieciakom dać odgrzewany obiad który schowałem do lodówki - tak w ramach nauczki.

Zgadnijcie kto dziś #!$%@?ł wczorajszy, odgrzewany obiad, a kto jadł pizze upieczoną specjalnie żeby dzieciakom skoczył gul? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


#logikarozowychpaskow #madki trochę: #zonabijealewolnobiega

[t.....m]

@dingi_dong: Bedę robić co będę chciał, myślisz że powstrzyma mnie przypadkowa osoba z internetu? Przeceniasz się.

[miki4ever]

@tylkoocosspytam: wiadomo, zek akcesie uprzesz to nikt cię nie powstrzyma, ale dla dobra dziecka warto próbować.

[dingi_dong]

@tylkoocosspytam: Nie przeceniam siebie, mówię ci wprost że czynisz źle i po przeczytaniu twoich motywacji wiem, że nie tylko robisz źle, ale robisz źle z idiotycznych powodów, niewiedzy, ignorancji. Oczywiście, że osoby takie jak ty będą dalej robić źle, bo nikt im nie powie, one są najmądrzejsze, ale to nie jest żaden powód, by ci nie powiedzieć tego, że jesteś w błędzie i motywujesz swój błąd w infantylny, kretyński,

[kielishek]

@tylkoocosspytam brawo za akcję, a siostra sama będzie żałować że tak wychowuje gowniaki. Dobrze zrobiłeś. W domu niech sobie robią co chcą ale w gościach niech się #!$%@? zachowują

[S.....y]

Obiad był na prawdę smaczny, ale dwóch chłopców w wieku przedszkolnym zwyczajnie zaprotestowało i ot tak i powiedzieli, że jeść nie będą

@tylkoocosspytam: A nie przyszło Ci do głowy, że obiad mógł być dla Ciebie smaczny, ale im nie smakować? Ja do dziś przyjeżdżając w odwiedziny do matki czy ciotki słucham tekstów typu "no przecież w dzieciństwie lubiłaś!", kiedy nie chcę czegoś zjeść. Tak naprawdę nigdy tego nie lubiłam, ale

[t.....m]

@dingi_dong: Traktować 5 i 4 latka jako istoty stabilne i myślące logicznie to jak jebnąć baranka o ścianę. To są zwierzęta które trzeba wychować, jak pitbulla. Nie podoba się żarcie to stawiasz miskę na lodówkę i zjesz jak zgłodniejesz. Tyle.

[dingi_dong]

@tylkoocosspytam: Ale nie musisz mi pisać o tym, że nie masz zielonego pojęcia na temat wychowywania dzieci, to już wiemy. Tylko bardziej utwierdzasz wszystkich w przekonaniu, że nawet jeżeli się rozmnożysz, to powinieneś swoje potomstwo zostawić na wychowanie mądrzejszym. Wystarczy, Enough is enough

[t.....m]

@Shanny: #!$%@?, #!$%@? ten obiad pierdyliard razy, wczoraj nawet nie spróbowali. Jak nie spróbujesz to jak możesz okreslić że ci nie smakuje? Z wyglądu? Rosół? Ludzie te komentarze to onkologia. Aż się nie chce wierzyć że to piszą dorośli ludzie.

[t.....m]

@dingi_dong: Ja przynajmniej się rozmnożę.

[S.....y]

@tylkoocosspytam: No może jedli, ale już nie chcą? Ja też jadłam za gówniaka rosół, aż pewnego dnia odmówiłam i mięso w zupie zaczęło mnie brzydzić. Mogli też nie być głodni.

[t.....m]

@Shanny: Skoncz odp[isywać bo już karetka jedzie po mnie bo rak zaczął wybijać mi dupa z żalu.

[dingi_dong]

@tylkoocosspytam: Niestety. Wiem, że to może twoje największe osiągnięcie, ale dla normalnej osoby przygoda to coś osiągnąć, a dla takiego ignoranta zamoczyć i się rozmnożyć. Gratuluję. I współczuję potomkom.

[Neq]

@tylkoocosspytam
Jestem wujkiem po siedmiokroć. Jestem tym surowym acz sprawiedliwym, którym się straszy dzieci. Nie biję, nie karam, nie krzyczę. Wystarczy dla mnie zakaz na coś. Na zabawkę, telefon lub tv; plus argumentacja do zakazu. Dla mnie się sprawdza.
A co do zmuszania dzieci do jedzenia to przykład ode mnie: bratowa pierwsze dziecko dokarmiła od wczesnych miesięcy. Co płacz, to butla, potem coraz wiecej kaszy. Teraz dzieciak ma 8 lat i

[t.....m]

@dingi_dong: Ty to nawet nie masz okazji na zamoczenie wiec tez skończ te swoje wywody idz popłacz w samotności

[dingi_dong]

@tylkoocosspytam: Żeś pojechał, zamiast szczekać to idź po prostu dowiedz się czegoś z zakresu rozwoju psychofizycznego człowieka, pedagogiki, psychologii, biologii. Zrób to dla swojego potomstwa, żeby nie traktować go jak psów

To są zwierzęta które trzeba wychować, jak pitbulla.

Albo po prostu daj znać to się zgłosi ciebie do opieki społecznej i tyle

[wykopowa_ona]

@tylkoocosspytam poczułeś nagle powołanie pedagogiczne do nieswoich dzieci i próbujesz w debilny sposób ich czegoś "uczyć". Tylko dlatego, że nie chciały jeść wtedy, kiedy ty chciałeś, żeby jadły. Zamiast wchodzić w nieswoja rolę, zajmij się sobą. Tym bardziej ze siostra nie dała ci najwyraźniej pozwolenia na bycie "tatusiem".

[S.....y]

@tylkoocosspytam: Ok, to pa.

[loczyn]

@tylkoocosspytam: Madki madkami ale Ty wiesz tyle o zywieciu co zjesz.
Dzieciaki moga cie wkurzac zachowaniem i spoko, ale w dietetyka to sie nie baw, bo dietetyka to co najwyzej widziales w DDTVN

[t.....m]

@dingi_dong: Moj zakres pedagogiczny kończy się na tym że dziecko jest dzieckiem do momentu kiedy nie podejmuje decyzji na podstawie logiki i zdrowego rozsądku a nie na przekór matce która im zabrania #!$%@?ć w ścianę sąsiada piłka i dlatego nie próbując nawet grama obiadu - w proteście odmawiają jedzenia.
@wykopowa_ona: Skończ już odpisywać, serio nudzi mnie ten temat bo go wyczerpałem we wcześniejszych komentarzach.