Aktywne Wpisy
matti-nn +174
#powodz Pamiętam powódź z 1997. Zapanował klimat ogólnego zjednoczenia Polaków. Powtarzane było przekonanie, że Polacy lubią się kłócić, ale w obliczu tragedii zawsze stajemy razem. Aktualna powódź udowadnia, że coś ewidentnie się zmieniło...
Varin +635
Powódź powodzią, ale na zachodzie Anglicy (BBC) zaczęli nas nazywać "Europą Centralną" a nie jak zwykle "Eastern Europe"...
#uk #powodz #ciekawostki #polska #europa
#uk #powodz #ciekawostki #polska #europa
Siostry gówniaki nie chciały zjeść wczoraj obiadu, bo jak to stwierdzili: nie są głodni. No ok. Siora biegała za nimi, krzyki, płacze awantury. Obiad był na prawdę smaczny, ale dwóch chłopców w wieku przedszkolnym zwyczajnie zaprotestowało i ot tak i powiedzieli, że jeść nie będą. No spoko. Przynajmniej nie darli się jakby ich ze skóry obdzierano, tylko łkali pod nosem. Jedzenia nie tknęli.
Skończyłem jeść, wstałem, zaniosłem puste talerze do zmywarki, ich talerze też zabrałem im sprzed nosa, przykryłem każdy folią i schowałem do lodówki. Powiedziałem, że nie będzie za chwilę: mama zrób kanapki, tylko następny posiłek to kolacja i do niej zero żarcia. I teraz najlepsze: Wymyśliłem plan żeby dziś upiec pizze zamiast obiadu a dzieciakom dać odgrzewany obiad który schowałem do lodówki - tak w ramach nauczki.
Zgadnijcie kto dziś w--------ł wczorajszy, odgrzewany obiad, a kto jadł pizze upieczoną specjalnie żeby dzieciakom skoczył gul? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#logikarozowychpaskow #madki trochę: #zonabijealewolnobiega
Widac nadal nic nie kumasz. Szkoda czasu.
@wykopowa_ona: jak ktoś mi ugotuje obiad, to jem i jestem wdzięczna, a nie marudze że jest pizza a ja chcę pomidorową. Co innego gdyby te dzieci nie chciały jeść bo jest w potrawie coś co im nie smakuje, ale takie niejedzenie w ramach buntu trzeba ukrócić
Nie pamieta wół jak cieleciem był.
@tylkoocosspytam: Ok, teraz widze, ze ty zwykly idiota jestes.
Nie obrażam się idiota to jest każdy kto mnie tu nawyzywał a nawyzywało wielu. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Robienie z posiłku jakiegoś wielkiego wyczynu, za który należy się nagroda, jest komiczne. Jak przygotowuje posiłek, od razu wiadomo, że robię go dla siebie. Przygotowanie go dla większej ilości osób zazwyczaj nie przekłada się na
Generalnie rysuje się zabawny schemat. Ty chciałeś nauczyć dzieciaków twardym sposobem, a kobiety miękkim (czyli takim który nie nauczy ich dyscypliny).
Teraz pytanie - kto lepiej wychowa chłopców, kobieta czy mężczyzna ?