Aktywne Wpisy
#nieruchomosci #pracbaza #zarobki #studbaza
Zastanawiam się na jaki chvj ja te studia robiłem, 5 lat Polibuda w mieście top5, Automatyka i Robotyka. Niby poważny kierunek wszystko super. Po studiach pojechałem robić jako inżynier budowy od elektryki bo to pierwsza poważna praca i tak akurat wyszło że się załapałem. Odłożyłem na kredyt na mieszkanie, chciałem wrócić i normalnie sobie do roboty chodzic i zamiast prz3pi3rdalac hajs na wynajmie to sobie spłacać swoje.
No i chodzę sobie na rozmowy o pracę, tu inżynier projektu, tu inżynier czegoś tam. A wszędzie mi mówią 5k netto xd
Krwa za angielski perfekt, bądź co bądź jak na Polskę dosyć przyzwoite studia na podobno wartościowym kierunku, Excel wszystko na formułach, makrach, tabelach przestawnych, solverach, add-inach, CADy, srady, znajomość norm. Czyli typowy zestaw korposzczura jest plus to co każdy nowy się musi w nowej firmie nauczyć w zależności od specyfiki zawodu/firmy/branży. Nie mówię że jestem jakiś płatek śniegu, po prostu w szoku jestem za ile się pracuje w tym pi3rdolniku gdzie bądź co bądź coś tam trzeba wysiłku włożyć. Już nie mówię o pracy automatyka czy czegoś związanego z produkcją w Polsce bo zarobki podobnie żenujące, a robota bardziej zj3bana
Zastanawiam się na jaki chvj ja te studia robiłem, 5 lat Polibuda w mieście top5, Automatyka i Robotyka. Niby poważny kierunek wszystko super. Po studiach pojechałem robić jako inżynier budowy od elektryki bo to pierwsza poważna praca i tak akurat wyszło że się załapałem. Odłożyłem na kredyt na mieszkanie, chciałem wrócić i normalnie sobie do roboty chodzic i zamiast prz3pi3rdalac hajs na wynajmie to sobie spłacać swoje.
No i chodzę sobie na rozmowy o pracę, tu inżynier projektu, tu inżynier czegoś tam. A wszędzie mi mówią 5k netto xd
Krwa za angielski perfekt, bądź co bądź jak na Polskę dosyć przyzwoite studia na podobno wartościowym kierunku, Excel wszystko na formułach, makrach, tabelach przestawnych, solverach, add-inach, CADy, srady, znajomość norm. Czyli typowy zestaw korposzczura jest plus to co każdy nowy się musi w nowej firmie nauczyć w zależności od specyfiki zawodu/firmy/branży. Nie mówię że jestem jakiś płatek śniegu, po prostu w szoku jestem za ile się pracuje w tym pi3rdolniku gdzie bądź co bądź coś tam trzeba wysiłku włożyć. Już nie mówię o pracy automatyka czy czegoś związanego z produkcją w Polsce bo zarobki podobnie żenujące, a robota bardziej zj3bana
Jesteś fotografem. Za przykładowe zlecenie bierzesz 1000zł. Pojawia się bezpośrednia konkurencja która bierze za to samo 300zł. Piszesz o tym na Wykopie - ludzie popierają Ciebie, piszą że tamten psuje rynek, zaniża ceny, że nie ceni siebie i swojego czasu, no debil ogólnie który robi za grosze.
Inny przykład. Robisz strony www, sklepy, itd. Za przykładowe zlecenie bierzesz 2000zł. Pojawia się bezpośrednia konkurencja która bierze za to samo 500zł. Piszesz o tym na Wykopie - ludzie popierają Ciebie, piszą że tamten psuje rynek, zaniża ceny, że nie ceni siebie i swojego czasu, no debil ogólnie który robi za grosze.
Inny przykład. Wykonujesz jakiekolwiek usługi. Za przykładowe zlecenie bierzesz 200zł. Pojawia się bezpośrednia konkurencja która bierze za to samo 50zł. Piszesz o tym na Wykopie - ludzie popierają Ciebie, piszą że tamten psuje rynek, zaniża ceny, że nie ceni siebie i swojego czasu, no debil ogólnie który robi za grosze.
I przykład do którego zmierzam. Jest taksówkarz, wykonuje usługi przewożenia ludzi. Przykładowo za wejście do niego bierze 6-8zł i odpowiednio za kilometr/czas. Pojawia się bezpośrednia konkurencja która bierze za to samo 1zł. Tak, mam na myśli #taxizlotowa @szymon-wrzesien . Co piszą ludzie na Wykopie? Chwalą tego który ma tak niskie ceny, który nie szanuje swojego czasu, który pracuje za dużo mniej niż powinien. Wydaje mi się że ludzie o nim myślą - super że się nie szanujesz, ważne że nas wozisz tak tanio, nie szanuj się i swojego czasu, nie podnoś cen.
To tak jakby ktoś na etacie zarabiał 10zł/godz, podczas gdy wszyscy inni w jego branży zarabiają 15-17zł/godz. Co by na Wykopie mu napisali? Super, że się nie szanujesz i swojego czasu, super że tak mało zarabiasz? Czy może by mu napisali: podnieś cenę za swój czas, zażądaj podwyżki bo się ośmieszasz?
Nie mam nic wspólnego z taxi, ale po prostu tego podjeścia (hipokryzji?) na Wykopie nie rozumiem.
Dzisiaj kolejny artykuł o zaniżaniu cen, pracowaniu za grosze, a Wykopki to chwalą - https://www.wykop.pl/link/4290615/comment/54681447/#comment-54681447
Jedyny rozsądny tam komentarz to kolegi @jozinzbazin2 .
#biznes #januszebiznesu #pracbaza #taxi #pieniadze #fotografia #webdev #komputery
Jak ktoś siedzi w jakimś biznesie to konkurencja mu nie w smak więc będzie szkalował tych co próbują się wbić na rynek niższymi stawkami. Oczywiście nie przeszkodzi mu to skorzystać z tańszych usług jak sam będzie ich potrzebował winnej dziedzinie.
@Jokker: Niby gdzie wykopki tak pisały? Nie ma czegoś takiego jak psucie rynku, bo klient zawsze chce mieć taniej. A jeśli mogę zapłacić 300 zł studentowi, zamiast 1000 zł innemu gościowi, to biorę studenta.
Jak się mieszka na jakimś wypizdowie to pewnie tak jest, kupił gość Mercedesa 30 lat temu a że w jego miejscowości nikt nie jeździ więcej niż po 2-3km to po prostu nie ma za co kupić nowego auta. W
@LuoXiahong: Zapewne tak, ale z całym szacunkiem dla pana Szymona - ja od początku go nie rozumiem, dlaczego zamiast walczyć uczciwością (i tak jest uczciwy więc ma czym walczyć) i atrakcyjną ofertą,reklamą, itd - to walczy niską ceną zamiast cenić siebie właśnie MINIMUM na tym poziomie co inni kiepscy taksówkarze, a nawet mógłby być trochę
Komentarz usunięty przez autora
@Hojracy: Ja też. Jak najbardziej popieram konkurencję i walkę atrakcyjną ofertą. Ale nie walkę niskimi cenami. Człowiek który się nie szanuje, nie szanuje swojej pracy, nie ceni wysoko swojego czasu - nie jest zbyt przekonujący. Przynajmniej dla mnie.
Komentarz usunięty przez autora
@MrSknerus: Tak, wiem, ale większość kursów taxi to właśnie krótkie kursy. Poza tym - jeśli by mógł zarabiać te 5zł więcej na każdym kursie, to moim zdaniem powinien. A nie oddaje 5zł każdorazowo, bo taki marketing sobie wymyślił. Ogólnie zmierzam do tego
@Sweet_acc_pr0sa: No tak. Ty bierzesz 25zł, ktoś inny 15zł za to samo - ok, ale co byś mu powiedział? Fajnie że tak nisko się cenisz i nasze usługi w naszej branży? Czy byś mu powiedział - stary ceń siebie, podnieś ceny? O to mi
@Sweet_acc_pr0sa: Ok, jest to jakiś argument. Rozumiem. Aczkolwiek ja jednak uważam że nawet "nowy" wchodzący do jakieś branży i oferujący dobrej jakości usługi (bo o takich tutaj piszemy) powinien od razu narzucić wysokie ceny. Ale owszem nie w każdej branży to działa.