Wpis z mikrobloga

430226,42 - 42,2 = 430184,22

Uff, jednak pobiegłem #cracoviamaraton - choć nie wierzę że się udało (ʘʘ)
Poszło zdecydowanie gorzej, niż to planowałem - na wykresach pięknie widać jak równiutko mi tempo zdychało... Ostatecznie czas ponad 4:20 i nawet nie zmieściłem się w top1000 M40. Ale... PRZEŻYŁEM ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Od paru dni coś mnie rozbiera - kaszlę dość konkretnie i słabiej się czuję... pewnie to niespecjalnie pomogło. Do tego po paru km już mi zaczął doskwierać ból w lewym biodrze - siła złego na jednego ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Organizacja biegu była super - fajnie rozłożone punkty z wodą i żywnością, a wolontariusze bardzo pomocni. Biegacze też trzymali się razem - gdy jedna laska chciała przycwaniaczyć w okolicy 19. km to spadły na nią takie gromy, że wróciła na trasę. Inna sprawa że i tak by jej to nic nie dało...
Pogoda była super - ciekaw jestem czy się nie spaliłem od tego Słońca... Normalnie pełnia lata. Chwała Strażakom i ich kurtynom wodnym - przebiegając przez każdą z kurtyn słyszałem wokół jęki rozkoszy godne pornola ( ͡º ͜ʖ͡º)
Byłem wyposażony prawidłowo - dwa bidony 0,7l z wodą, ale i tak korzystałem z punktów nawadniania - wlałem w siebie i na siebie hektolitry wody i to mnie jakoś uratowało. Uratowało, bo na 19. km miałem kryzys przy którym się zastanawiałem czy w ogóle jestem w stanie ukończyć bieg - ale jakoś się zebrałem w sobie i nie zrezygnowałem ani nie przeszedłem do marszu. Potem był 28. km to świadomość zaliczenia już 2/3 pomogła, a gdy już były okolice 30+km to spokojnie odliczałem ile mi zostało do końca... i tak jakoś dotruchtałem do końca. O dziwo, plasterki na cyckach wytrzymały do końca.
Kibice - SUPER!
A muzyka przy starcie wywołała u mnie autentyczną euforię, miałem ochotę krzyczeć z radości (ʘʘ)
Wnioski? Chyba już sobie odpuszczę maratony - zbyt ciężkie wyzwanie dla moich starych kości...

Miłej reszty niedzieli!

#sztafeta #biegajzwykopem #bieganie #enronczlapie #ruszkrakow no i #pokazmorde
enron - 430226,42 - 42,2 = 430184,22

Uff, jednak pobiegłem #cracoviamaraton - choć n...

źródło: comment_JMxlFSvEJKQL5Xwp2LGa9igJJokMFrvV.jpg

Pobierz
  • 43
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@enron: Mam dobry patent na suty - następnym razem użyj plastrów żelowych na pęcherze, polecam. Tylko wcześniej pozbądź się włosów, bo usuwanie może być dosyć problematyczne, przetestowane XD A tak poza tym, gratulacje!
  • Odpowiedz
  • 0
@enron: Mam dobry patent na suty - następnym razem użyj plastrów żelowych na pęcherze, polecam. Tylko wcześniej pozbądź się włosów, bo usuwanie może być dosyć problematyczne, przetestowane XD A tak poza tym, gratulacje!


@YaYco: ja stosuję lidlowskie plastry washproof - skoro tyle wytrzymały, to nic lepszego nie trzeba ;) I nawet przy włosach dało się przeżyć zdejmowanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz