Wpis z mikrobloga

@Bianci: to słabo się postarałeś. Wystarczyło wypełnić formularz wcześniej np. przy użyciu "Norway scheme" i pozwolić googlowi zapamiętać dane ʕʔ Później jak wybija godzina zero, odpalasz i masz wszystko wklepane :)
@Bianci: > zacząłem o godzinie zero, 5 minut zajęło mi wypełnienie formularza

@Bianci: Masz rok na nauczenie się języka skryptowego i napisanie skryptu, który wypełni to w 3 sekundy. Podejrzewam, że spora część tych pozwoleń rozeszła się właśnie w taki sposób. Powodzenia.
@Eswemenasja: formularz można było z powodzeniem bez stresu wypełnić w 2,5 minuty a napisanie skryptu i sprawdzenie zweryfikowanie poprawności zajęłoby mi pewnie ze 4h wiec to dosyć słabe wyjście :D
@yeloneck nie swiruj, czytałem ich kilka, na żadnej z nich nie sugerowali zapamiętywania odpowiedzi, a na jednej nawet dali do zrozumienia, że miejsca kończą się w kilkanaście minut, a nie kilka
@Bianci: dziwne, ja chyba na pierwszej stronie o tym wyczytałem i tym się kierowałem. Wypełnienilem Norweski formularz i później wujek google zrobił resztę. To samo różowy.
Z tymi kilkunastoma minutami to w ogóle kosmos. Rok temu poszły w 6 minut, 2 lata temu to samo.