Wpis z mikrobloga

@piperek: do żywca wystarczy byle brewkit oparty na cukrze - a i tak da pełniejszy smak niż koncerniak. Przy tym zestawie co wybrałeś możesz zniechęcić się na start, albowiem jest to zestaw do zacierania, gdzie potrzebujesz więcej elementów, jak np garnek 30l czy kadź filtracyjna. Polecam pierwsza Warkę z brewkitu żeby zobaczyć z czym to się je. Kolejnym etapem jest warzenie z ekstraktów, gdzie samodzielnie chmielisz i przyprawiasz piwo :)
@HonyszkeKojok:
ja mam licencję na warzenie ( ͡° ͜ʖ ͡°) mam nadzieję że PiS w końcu ukróci samowolę amatorskich piwowarów i wprowadzą regularne kontrole, by piwowarzy-terroryści bez wyobraźni nie produkowali granatów...
@piperek: Zacznij od zadania sobie pytania, czy masz gdzie to robić.
Jeśli chcesz robić wszystko samemu, jak Pan Bóg przykazał, taki proces zajmie jakieś 5-8 godzin w zależności od piwa jakie robisz oraz od ewentualnych problemów jakie mogą wyniknąć w międzyczasie ( np problem z filtracją ).
Jeśli zatem masz możliwość zajęcia kuchni na tyle czasu na wyłączność a zapach tego co robisz nie będzie nikomu z domowników przeszkadzał, to już
@piperek paradoksalnie problem z warzeniem piwa w domu jest taki, że nie ma co zrobić z tym piwem. Brzmi absurdalnie, ale wyobraź sobie, że masz wypić 40 butelek piwa, które dla większości stylów optymalnie smakuje przez pierwsze dwa tygodnie, max miesiąc, potem jest już tylko gorsze i coraz mniejsza na nie ochota. Poza tym po chwili już ci się znudzi pić cały czas to samo, a jeszcze gdyby miało jakieś błędy to