Wpis z mikrobloga

Niby faceci na biustach znają się najlepiej, ale jak się okazuje, no jednak nie.

Otóż chcę Wam Mirki uświadomić jedną rzecz. Większość kobiet ma źle dobrane biustonosze. I jak ktoś pisze, że większość kobiet u niego na roku ma miseczki A i B to znaczy, że albo nie ma o tym pojęcia, albo kobiety mają źle dobrane staniki. Albo i to i to (najczęstszy przypadek).

Jak to wygląda w praktyce?

Powiedzmy, że w zaokrągleniu i dużym uproszczeniu wielkość piersi 60F, 65E, 70D, 75C, 80B to jest to samo (wyjaśnię czemu w uproszczeniu niżej). Te same piersi "wejdą" do biustonoszy o tych rozmiarach. Tak więc piersi 60 F wejdą do tych wszystkich staników, jedynie obwód będzie coraz luźniejszy. Jak więc dobrać prawidłowy obwód?
Generalnie powinno się go dobierać się tak, że mierzymy się pod biustem i odejmujemy 5 cm i zaokrąglamy. Tak więc powiedzmy, że pod biustem mam 72cm, co daje obwód 65cm. Robi się tak po to, żeby sama podstawa biustonosza była w stanie podtrzymać piersi (nawet bez ramiączek). Stąd po wizytach u brafitterek z 75C robi się magiczne 65E, ponieważ zmniejszając obwód musimy automatycznie zwiększyć miseczkę, aby pierś nam się zmieściła do miseczki. Pamiętam jak na studiach po przyznaniu się, że nosze rozmiar 65E ludzie patrzyli z niedowierzaniem, bo dla nich D to już bardzo duże piersi, a F to już chyba tylko Pamela Anderson. Tymczasem 65E to piersi średniej wielkości, no ale raczej większe niż mniejsze.

Czemu więc kobiety noszą złe rozmiary? Z reguły w sklepach nie ma wcale obwodów niższych niż 70 (to się powoli zmienia, ale kilka lat temu nawet w sklepach typowo z bielizną nie dało się z reguły uświadczyć takich rozmiarów). Tak więc kobiety wybierają to, co się mieści, a więc powiedzmy 75C. Druga sprawa, że nie odejmują tych 5 cm, bo nie wiedzą, że tak trzeba.

Mitem jest jednak to, że 60F, 65E, 70D, 75C, 80B to jest dokładnie to samo. Owszem, sam rozmiar piersi będzie w ręce taki sam dla Mireczka. Ale przypuśćmy, że są dwie kobiety i mają prawidłowo dobrane rozmiary. 65E to kobieta, która ma w obwodzie 70 cm, zaś kobieta, która ma 80B ma w obwodzie 85 cm. To jest 15 cm różnicy. Żeby to porównać wyobraźcie sobie kobietę, która ma w biodrach 90 cm i 105 cm - dokładnie 15 cm różnicy. Tak więc kobieta, która ma rozmiar 65E jest kobietą szczupłą/o normalnej wadze ze średnim biustem, zaś kobieta, która ma 80B jest raczej z tych większych, z biustem raczej małym w stosunku do całego ciała. Pamiętajcie, że te 85 cm w obwodzie jest POD biustem, tak więc jest to kawał baby (chociaż wzrost też ma tu znaczenie, im niższa kobieta, tym ten obwód będzie mniejszy).
Teoretycznie biust jest ten sam, bo miseczka jest tej samej wielkości, no ale jednak nie. Bo zakładając, że kobieta 65E przytyje i że tyje równomiernie (różnie to bywa), to nie skończy na pewno biuście 80B, gdyż w biuście też przytyje, a już mając 65E równa się to miseczce 80B. Analogicznie kobieta o biuście 80B chudnąc, zakładając, że chudnie równomiernie, nie schudnie do biustu 65E, ponieważ jej biust zmaleje.

Tak więc uświadamiajcie swoje kobiety, bo dobrze dobrany biustonosz to podstawa dbania o biust. Po prawidłowym dobraniu biustonosza nie tylko wygląda on lepiej, ale też zdecydowanie dłużej utrzymuje swoje "jędrne" właściwości, szczególnie, jeśli jest większy niż "A" :) Warto też wiedzieć, że szczególnie po zmianach w wadze trzeba go dobierać ponownie. Ja swoje wiadomości czerpałam z balkonetki, ale polecam też sklepy z usługą brafittingu.
#rozowepaski #niebieskiepaski #cycki trochę #logikarozowychpaskow i #logikaniebieskichpaskow
  • 18
  • Odpowiedz
@xhxhx: Moja mama ma podobnie, ale szczęśliwie ma niewielki biust i nie musi aż tak bardzo go ,,podnosić" jak ja, no i ona zostaje przy swoim prawdziwym obwodzie, a nie zmniejszonym bez jakiejś wielkiej szkody. Myślę, że to też trochę kwestia przyzwyczajenia, no i tego, że po jakimś czasie biustonosz naturalnie trochę się rozciąga na tym obwodzie. Szczerze ja się czuję ogólnie bez biustonosza bardzo dziwnie, źle mi się chodzi i
  • Odpowiedz
@muchy_som_gupie: Warto jeszcze dodać fakt, że w wielu sklepach, które sprzedają bieliznę kazdej kobiecie mówią, że ma 80B albo podobnie, bo to najpopularniejsze rozmiary i są w nich dostępne wszystkie modele biustonoszy, a takim sklepom najczęściej zależy na sprzedaniu towaru.
  • Odpowiedz
@Cripex: Esotiq to dupa a nie brafittering. Mierzą tylko swoje modele, które wcale nie są dobrze skrojone. Najlepiej się przejść do skelpu gdzie masz kilkanaście róznych firm do przymierzenia i sprawdzenia, które naprawdę dobrze leżą.
  • Odpowiedz