Wpis z mikrobloga

Ja się w ogólniaku średnio uczyłem i w sumie nie wiedziałem czy pójde na studia, (z kasą słabo było) ale mój dziadek bardzo na mnie liczył, chciał żebym studiował w Krakowie. On jako dzieciak był sierotą (później miał ojczyma i macochę), pastuchem, ale dzięki temu, że chciał się uczyć i był pracowity wyszedł na ludzi, zdobył średnie wykształcenie. Przez wiele lat pracował w PGR, będać tam kierownikiem, a nawet dykrektorem. Czasem, już na emeruturze, mi opowiadał ilu ludzi mial pod sobą, jaka to ogromna produkcja była, jak sie pogodą stresował, że wszyscy go podziwiali i dzięki temu stać go w końcu było na swój dom. No i ku jego ogromnej dumie i uciesze ja dostałem się na studia ekonomiczne do Krakowa (rok 2000). Po paru miesiącach studiowania odwiedziłem dziadka i z radością mu opowiedziałem, że byłem na wykładzie otwartym prof. Leszka Balcerowicza, a po wykładzie nawet spotkałem go wszatni i na moje dzień dobry uścisnął mi dłoń i dał wizytówkę z autografem. I wyciągnąłem z mojego portfela te wizytówke i mówie, zobacz dziadek, widzisz!? Twój wnuk spotkał człowieka na światowym poziomie! Co jest Dziadek, czemu się nie cieszysz?


#studbaza #prl #truestory #polityka #mistrzapainta #ekonomia #studia
badtek - Ja się w ogólniaku średnio uczyłem i w sumie nie wiedziałem czy pójde na stu...

źródło: comment_xEEGnk0e6y3fsTGrVkMrqNXUqCppMjpx.jpg

Pobierz
  • 1