Wpis z mikrobloga

Odnośnie tego, sytuacja i zdjęcie z dzisiaj.

Jadę, z przeciwka jedzie tir i zaczyna z niego lecieć lód na samochody jadące za nim i na mnie. Już raz oberwałam tak, że maska i zderzak były do wymiany. Zawracam na skrzyżowaniu, na którym leży pełno lodu. Dosłownie pełno, nic tylko brać łyżwy i śmigać.

Gonię tego tira, cały czas z niego leci lód, ludzie zjeżdżają na pobocze i na sąsiedni pas, żeby nie oberwać. W końcu wyprzedzam gwiazdora, zaczynam hamować, po dłuższym czasie nasz gwiazdor w końcu stanął. Razem ze mną zatrzymało się pięć aut, każdy zaczął krzyczeć na biednego kierowcę. Droga przez moment była całkowicie zablokowana, bo auta stały na całej szerokości, żeby uniemożliwić mu odjechanie.

Dzwonię na policję, miły pan przyjął zgłoszenie, podałam mu wszystkie dane. Policja jedzie.

Pan tirowiec stwierdza, że nie ma czasu na takie głupoty (!) i wsiada do swojego wozu z zamiarem odjechania, jednak chyba ktoś mu przez telefon dobrze poradził i nie pojechał. W zamian za to wysiadł i zaczął robić mi zdjęcia, żeby "pokazać kolegom na kogo mają uważać". Uśmiechnęłam się najładniej jak potrafiłam :)

Nie było żadnego tłumaczenia, że nie odśnieżył BO NIE MA GDZIE I NIE BĘDZIE NARAŻAŁ SWOJEGO ŻYCIA WCHODZĄC NA NACZEPĘ, CO JEST WBREW PRZEPISOM BHP (czyli nie był into wykop). Miał pretensje o to, że nie zatrzymałam go kilometr dalej, gdzie zaczyna się teren zabudowany, "bo tam i tak bym zwalniał". Zupełnie nie rozumiał, że z każdym przejechanym przez niego metrem prawdopodobieństwo, że ktoś zginie, wzrastało.

Czekając na policję pan zaczął potrząsać plandeką, żeby jak najwięcej lodu spadło.

Policja przyjechała, tirowiec jest biedniejszy o 300 złotych. 0 punktów karnych.

Sami oceńcie, czy jest to kara adekwatna do zagrożenia życia, jakie stworzył.

#czujedobrzeczlowiek bo może ktoś dzięki tej akcji uniknął obrażeń, śmierci, albo uszkodzenia samochodu

#polska #ciezarowki #tir #kierowcy #logistyka #transport #zima
sandracze - Odnośnie tego, sytuacja i zdjęcie z dzisiaj. 

Jadę, z przeciwka jedzie...

źródło: comment_fH1umTv1kuRe5WjGf0tjAj2j7Ai5Vwya.jpg

Pobierz
  • 146
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Resentyment: @galonim: Dzięki za zabranie głosu i pomysły. Tylko, że nijak nie mają się one do rzeczywistości. Przeciętny pies parkingowy, dumnie zwany międzynarodowym kierowcą tira, na bazę zjeżdża raz na 3, 4 lub więcej tygodni, resztę czasu koczując w kabinie, śpiąc po parkingach i poboczach. Na firmy zajeżdża tylko na rozładunek, załadunek i wypad za bramę.
@tellet: analogia z d--y. I jeszcze te chwytające za serce
  • Odpowiedz
@sandracze: trzymam za słowo. A, jeśli naprawdę tak leży Ci na sercu problem nieodśnieżonych naczep, to możesz przekazać 1% z podatku na fundację, która uruchomiła w zeszłym roku program budowy ramp na terenie PL. W mojej ocenie, konstruktywniejsze rozwiązanie i mogące przynieść realne efekty. http://odsnieztrucka.pl/
  • Odpowiedz
@totalski: Z d--y nie z d--y- zawsze mógł zjeść jakiegoś lewego kebaba i mogło go przycisnąć. Poza tym, transa zobowiązuje kodeks drogowy:

Art. 66. 1. Pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego:

1) nie zagrażało bezpieczeństwu osób nim jadących lub innych uczestników ruchu, nie naruszało porządku ruchu na drodze i nie narażało kogokolwiek na szkodę;

I choćby skały srały,
  • Odpowiedz
Ciebie @tellet nie interesuje jak to zrobić, ale ma być.
Typowe podejście wykopka zza monitora.
Pokaż nam wszystkim w jaki sposób mamy to zrobić zgodnie z przepisami??
Przepisy mówią o czystych pojazdach, a inne zabraniają wchodzenia ¯_(ツ)_/¯
Mnie "udało się" spaść z naczepy i efektem tego było 9 miesięcy leżenia w tym 3 na wyciągu w szpitalu. Nogę złamałem jak jeszcze leciałem.
BHP-owiec powiedział że wogole nie powinienem był tam
  • Odpowiedz
  • 22
@ameliniowyguzik Ty, ale czemu ma mnie to obchodzić, jeśli to nie ja kieruję tym pojazdem z lodem? Mnie obchodzi tylko to, żeby mi nie spadł na auto kawał lodu, tak jak pasażerów samolotu obchodzi tylko to, aby dolecieli na miejsce w standardzie za jaki zapłacili, a nie czy pilot będzie sterował rękami czy nogami i czy samolot ma dość paliwa- oni mają dolecieć, tak jak ja chcę bezpiecznie dojechać.
Jak transy
  • Odpowiedz
Dzięki za zabranie głosu i pomysły. Tylko, że nijak nie mają się one do rzeczywistości. Przeciętny pies parkingowy, dumnie zwany międzynarodowym kierowcą tira, na bazę zjeżdża raz na 3, 4 lub więcej tygodni, resztę czasu koczując w kabinie, śpiąc po parkingach i poboczach.


@totalski: nie wiem, jaki procent kierowców tirów na polskich drogach stanowia tacy współcześni nomadzi, ale chyba jednak mamy jeszcze jakiś mniej memiczny transport lokalny. Co wiecej, to
  • Odpowiedz
@funkmess: Przecież się nie żali. Nawet podał rozwiązanie, ba @kotelnica dał Ci możliwość zmiany na lepsze. Ale c--j, tam tirowcy to podludzie, jak to napisał uogólniając jeden baran, cwaniaki i polaczki napisał drugi. A trzeciego nie obchodzi bo co go ma obchodzić(co z resztą k---i logikę, bo skoro ten lód jest taki niebezpieczny, a ze trzy osoby mu pisały, że bez infrastruktury nie ma ja się go pozbyć to
  • Odpowiedz
@funkmess: Ja nie mam problemu, bo nie mam firanek. Ja jestem ten gorszy, sypię kamieniami spod plandek i jeżdżę dwukrotnie przeładowany.
A dyskutować chcę o rozwiązaniach problemu. Na spokojnie i bez obrażania nikogo. Kierowcy najczęściej są najmniej winni całej sytuacji, bo naprawdę nie ma jak wleźć na firankę i z niej tego zrzucić. Nie wiem czy zauważyłeś ale wyżej proponowałem karanie januszexów karami administracyjnymi. Dopiero wtedy można by zobaczyć światełko
  • Odpowiedz