Aktywne Wpisy
devopsiak +181
Mój kumpel magazynier: iphone, czapka lagerferda, buty balanciagi, bluza hugo bossa
Ja, prawie 30k na łapę programista: cyk pięciopak białych tshirtów z reserved
xD i tak się jakoś żyje powolutku.
#przegryw #bekazpodludzi #programista15k #programista25k #praca #pracbaza
Ja, prawie 30k na łapę programista: cyk pięciopak białych tshirtów z reserved
xD i tak się jakoś żyje powolutku.
#przegryw #bekazpodludzi #programista15k #programista25k #praca #pracbaza
Samuraj_ze_Spychowa +225
no to mówię mu, że zakres obowiązków nie zgadza się z tym co podpisywałem, zespół średni, pieniądze jako takie.
podziękował mi, bo oni nie chcą ludzi, którzy tak szybko mogą odejść.
i teraz #!$%@? nie wiem.
nie wziął mnie, bo wie, że jest u niego #!$%@?? czy może za krótki staż na tym stanowisku?
poza tym jeśli coś Ci nie pasuje w robocie to ją zmieniasz, prawda?
prawda?
#pracbaza #rekrutacja #gownowpis
A tak poważnie - pewnie wyczuł że sie szanujesz i możesz i u nich podjąć decyzję bez większego strachu. Ja bym ubrał to bardziej dyplomatycznie ;p
Nie można oczywiście przegiąć żeby nie
Komentarz usunięty przez autora
@YogiYogi: a jak po miesiącu się okaże, że mnie okłamali? xd
@YogiYogi: Opowiedz o nich. Strasznie ciekawi mnie ten temat z drugiej strony.
Swoją drogą rozmowy kwalifikacyjne w PL to prawdziwy survival, nie wolno rozmawiać o pieniądzach bo wychodzisz na "roszczeniowego millennialsa", jakieś dziwne podchody kto ile może zaoferować z danej strony (pracodawca vs pracownik). Serio, czy pracodawcy myślą, że jak przyjdzie ktoś z doświadczeniem, wiedzą i umiejętnościami i przypadkowo rzuci promocyjną
To następnemu pracodawcy odpowiesz na pytanie OPa "dlaczego tak szybko zmieniasz pracę" w ten spoób (improwizuję):
- Świetnie nam się pracowało, niestety po kilku miesiącach firma z żalem przyznała, że nie stać ich dłużej na moje umiejętności. Próbowaliśmy dojść do porozumienia ponieważ nasza poza tym współpraca układała się wzorcowo, niestety z przyczyn osobistych nie byłem w stanie zaakceptować nowych, znacznie mniej korzystnych warunków.
Trochę za dużo Wam podpowiadam i potem
I to nie do końca jest tak jak to opisujesz - przyznaję że polski rynek pracy jeszcze jest niedojrzały pod tym względem...
Wynagrodzenie nie powinno być kwestią tabu, bo na końcu pracownik chce godnie żyć, a pracodawca minimalizować koszty więc muszą się spotkać gdzieś w satysfakcjonującym obie strony punkcie. Nie każda osoba pracująca literalnie na tym samym stanowisku musi
Raz usłyszałem od osoby na kierowniczym stanowisku tekst: "jak chcesz żeby Polak dla ciebie pracował to trzeba go #!$%@?ć, a jak chcesz żeby Meksykanin dla ciebie pracował to trzeba z nim iść na piwo".
@YogiYogi:
Dlaczego? Sam na początku piszesz, że w Polsce wynagrodzenia to temat tabu i nie powinno tak być... Po czym, po tym zdaniu mogę wnioskować, że wcale tak nie uważasz. :D Tak naprawdę zapisy o tajności wynagrodzenia są po to, aby pracodawca był kryty przed batem pod tytułem Kodeks Pracy (art. 18(3c) § 1
Podejście do proszenia o podwyżkę mam takie samo. Rok temu przestało działać. Zmieniłem pracę. Przy ustalaniu wynagrodzenia zawsze, chcę żeby padło o jakim okresie rozmawiamy i po tym czasie renegocjujemy warunki. Nie wyobrażam sobie chodzić i mówić "ej, no zobacz, sypnij".
@bialegomisa: Uzasadnij. Nikt, nigdy z mojego "podwórka" ze studiów nie miał z tym problemów... W branży po pewnym czasie wielu się ze sobą zwyczajnie zna i taka właśnie informacja jest na wagę złota. Mało tego - Ci co mają kij w dupie i wstydzą się rozmawiać o pieniądzach, to właśnie robią/murzynią za jakieś śmieszne kwoty, boją
O pieniądzach się nie dyskutuje. Nie wyobrażam sobie też zapytać "ile daliście za mieszkanie", co jest nagminne.
Znam ludzi, którzy tak robią, ale nie jesteśmy bliskimi znajomymi. W moimi świecie po prostu nie :)