Wpis z mikrobloga

  • 663
@Ca_millo: można sobie pożartować, ale jednym z moich głównych PIERWSZYCH kryteriów przy szukaniu ciuchów jest brak jakichkolwiek logo, napisów, nadruków.
Czasem się nie da to ostatecznie mogę zaakceptować jakieś mikro logo hilfigera, ale jak widzę te wielkie napisy HUGO BOSS i tą miniaturkę lagerferda to mam odruch wymiotny.

Od razu turecki bazar mi się przypomina. Tam biedota śmiga od stóp do głów w takich szmatach.
@devopsiak: @Ca_millo Kolega to wieśniak, bo rzeczy Balenciagi są debilnie drogie tylko po to by być drogie xD

Ale nie przesadzajmy w drugą stronę. To że ktoś jest fleją i zaczął zarabiać duże pieniądze nie jest wcale najlepszy wyznacznikiem co kupować.

Mój znajomy jest fleją, a zarabia kupę siana, ale jakby się lepiej ubierał to przyjemniej by się na niego patrzyło. Ja na studiach dostałem parę wyprawek z Peek&Cloppenburg od bogaszej