Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#zwiazki #rozowepaski #przegryw

Kochani da się!! Dziś powiedziałem mojej miłości (byłem zfriendzwowany od ponad roku) co czuje. Ona w szoku, nie widziała tego. Powiedziała, że musimy na spokojnie to obgadać. Jutro ustawiliśmy się na spotkanie. Jedyny minus, że aktualnie spotyka się z jednym chłopakiem od nas z roku, ale nie było jakiś negatywnych emocji z jej strony.

Trzymajcie kciuki jutro!!! Jaram się jak młody pelikan.

Serio to wcale nie jest takie turdne, trzeba się po prostu przełamać.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
  • 98
PonadgabarytowyGóral: kiedy wy stuleje zrozumiecie, że po latach bycia we friendzonie ostentacyjne oświadczenie "kocham Cię" w 9 na 10 przypadkach odstrasza... Uświadomienie kobiecie, że jest się nią zainteresowanym to cały proces odpowiedniego podejścia do niej, spojrzeń na nią, dotyku, zbliżania się, dania jej do zrozumienia o co w tej relacji, po prostu zrobienia tego jak facet a nie jak #!$%@? jakaś...

Zaakceptował: sokytsinolop}