Wpis z mikrobloga

W jedną stronę głosić swoje poglądy można, bo to jest wolność słowa i nowoczesność, ale w drugą już nie, bo to zaściankowe i zachowaj to dla siebie? ( ͡º ͜ʖ͡º)

Takie osoby są dla mnie puste, egocentryczne i mało przydatne jako materiał na partnera.

Fwb, jak to ładnie można ująć, że daje dupy


@ediz4: @robertx: poglady głosić można, ale obrażać osób - nie. Ja
  • Odpowiedz
@johny-kalesonny: @robertx: #!$%@? ja nie wiem co jest z tymi ludźmi w naszym kraju, czym takim jest seks że trzeba to robić tylko z ukochaną osobą w zaciszy domowego ogniska?

Z ukochaną osobą to ja chcę kiedyś wychować dzieci, wybudować dom, zestarzeć się. To jest życiowe zaangażowanie i poświęcenie.

A seks? Każdy głupi potrafi wepchnąć lasce fiuta między nogi, nie potrzeba do tego jakiegoś uczucia czy oddania, więc
  • Odpowiedz
@Ojcomitam: Jak to trzeba? To od Ciebie zależy. Jeżeli to dla Ciebie niewiele znaczy, to czego oczekujesz? ;) Nie rozumiem pytania, tak szczerze.

Ja tam wspomniałem tylko o tym, że takie osoby są fatalnym materiałem do stałych związków, bo są bardzo chwiejne. Po prostu w sytuacji, gdzie związki aktualnie utrzymują wyłączność seksualną, to osoby podchodzące do seksu w taki sposób, że mogą robić to z randomami, zwiększają pole do zdrady
  • Odpowiedz
@MiesozernaBijeLudzi1 ja już znam te relacje xd laska ci potem płacze albo wypisuje do ciebie. Musisz traktować ją jak szmate dopiero wtedy może przestanie. Takie relacje nie są na pewno dla większości kobiet. Może dla jakis silnych emocjonalnie bab, ale takie spotkać to rzadkość.
  • Odpowiedz
@johny-kalesonny: ale dlaczego sądzisz, że ktoś kto bawi się w FWB nie potrafiłby stworzyć normalnego, stałego związku z inną osobą? Przecież to niedorzeczne, sugerujesz, że ludzie którzy mają na koncie jakiś związek FWB są niedojrzali emocjonalnie. A moim zdaniem to nie jest jakkolwiek powiązane.
  • Odpowiedz
@Ojcomitam: Uważam, że wszyscy ludzie działają w oparciu o instynkty, i nie ma kogoś takiego jak "dojrzały emocjonalnie człowiek" - tzn. racjonalny człowiek. To nie jest reguła, btw, to nie jest tak, że jeśli ktoś się bawi w niezobowiązujący seks to na bank #!$%@? związek. Tylko to jest spory minus po prostu, wytłumaczyłem u góry dlaczego.

A stały związek to ile, 4-5 lat? Jak celujesz z monogamią na 25+ lat
  • Odpowiedz
@johny-kalesonny: tak uważam, bo jest okres w życiu kiedy człowiek się bawi swoją cielesnością, ale w końcu prawie każdego czeka moment, w którym będzie potrzebował stabilizacji i ten jeden partner/partnerka będzie już ok. Zresztą taki "cykl" przechodzi chyba większość ludzi.
  • Odpowiedz
@Ojcomitam: Ale człowiek to istota oparta na nawykach. Jak będziesz palił fajki dla przykładu, i to paczkę dziennie przez 10 lat powiedzmy, to oczywiście, że jest szansa by rzucić, ale będziesz do tego wracał np. w sytuacjach stresowych albo po alkoholu.

Z seksem jest tak samo. Możesz mieć rację, że większość będzie tak "szaleć za młodu by ustabilizować się na starość", ale to jest jedna z przyczyn, że zdecydowana większość
  • Odpowiedz