Aktywne Wpisy
MattBoi +13
Obserwacja po ponad roku wojny. Jeżeli ktokolwiek byłby w stanie poświęcić swoje życie za kraj w którym akurat się urodził, po obserwacji tego co dzieje się na ukrainie wniosek jest jeden - jest idiotą. Zobaczcie jak bezużytecznym kawałkiem truchła stają się tysiące orków i ukrów, jedni giną z przymusu, drudzy często z jakiejś zaprogramowanej w ich głowach tragiczno-bohaterskiej idei patriotyzmu. Koniec końców kończą jako nawóz albo jako desperaci bez rąk i nóg
Pytanie do ekspertów wojennych.
Jak wyglądałby działania pod Bachmutem gdyby walczyć zaczęło NATO/USA?
Nie chodzi mi jakąś teorię, że wjadą na Ukrainę ale techniczne strony związane z atakiem, walką, itd.. armii dysponującej sprzętem i możliwościami NATO/USA.
Przerwa w meczu. Drużyny schodzą do szatni. Ale po przerwie zamiast Ukrainy wychodzi na blisko NATO/USA.
Co najpierw? co później? co dalej? chodzi mi o scenariusz walki, samoloty, drony, czołgi, lasery, bajery :)
#wojna #ukraina #
Jak wyglądałby działania pod Bachmutem gdyby walczyć zaczęło NATO/USA?
Nie chodzi mi jakąś teorię, że wjadą na Ukrainę ale techniczne strony związane z atakiem, walką, itd.. armii dysponującej sprzętem i możliwościami NATO/USA.
Przerwa w meczu. Drużyny schodzą do szatni. Ale po przerwie zamiast Ukrainy wychodzi na blisko NATO/USA.
Co najpierw? co później? co dalej? chodzi mi o scenariusz walki, samoloty, drony, czołgi, lasery, bajery :)
#wojna #ukraina #
Powiedzcie mi taką rzecz.
Jesteśmy z żoną małżeństwem od ponad 8 lat. znamy się przeszło 15. Od ślubu, mamy wspólne konto jeżeli chodzi o finanse. Zarabiam prawie 2x więcej od żony i jakoś nigdy mi to nie przeszkadzało. Nie jestem rozrzutny, nigdy nie szastałem pieniędzmi, szczególnie że mamy wspólny kredyt na mieszkanie, dzieci do wychowania i rachunki do zapłacenia. Co więcej nie odmawiamy sobie przyjemności, sporą część odkładamy na urządzenie i wykończenie mieszkania, oraz przysłowiową czarną godzinę...
Jednak ostatnio zaczęło mi to przeszkadzać, w sensie gryzło mnie sumienie gdy chciałem kupić coś "większego". Np. gitara yamahy z osprzętem, wzmacniaczem, koszt powiedzmy 3k (kiedyś sporo grałem i chciałbym do tego wrócić), czy konsolę, koszt powiedzmy 1,5k. Wewnętrzne sumienie mi podpowiada "a czy to potrzebne?", "po co ruszać pieniądze odłożone na jakiś określony cel?"
I tutaj następuje zwrot akcji. Dostałem podwyżkę, niecałe 10%, ale sporo więcej niż obecny program 500+. Chcę zaproponować żonie że pieniądze z podwyżki będę przelewał na swoje konto do którego tylko ja będę miał dostęp aby mieć pieniądze na ewentualne "widzimisię" którego sumienie nie ruszy. Czy postępuję sensownie? Powiem szczerze że boję się trochę tej rozmowy bo nie wiem jaka będzie jej reakcja. Może stracić zaufanie? Jak myślicie?
#kiciochpyta #rozowepaski #pytanie #finanse
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Ja nie widzę problemu, my mamy na koncie pozakladane cele i sobie zasilamy. Jak ktos potrzebuje, to po prostu bierze. Większe wydatki ustalamy razem lub zakładamy "cel".
Jeśli już macie wspólne konto to decyzja o założeniu jednego tylko dla Ciebie może wprowadzić niepokój u różowego. I nie dlatego, jak już ktoś tu sugerował, że kobieta nie ma prawa rządzić się Twoją kasą - po prostu postaw się na jej miejscu.
Co byś pomyślał, jakby żona przyszła i powiedziała, że chciałaby oddzielne konto, z którego będzie wydatkować na swoje "widzimisię"
Zaakceptował: kwasnydeszcz}
@Asterlink @ketczupasek
Problem w tym że w tej chwili "odkładamy" powiedzmy 4k po wypłatach. Z reguły koniec miesiące kończymy w granicach zera na głównym koncie, czasem się zdarza że z oszczędności trzeba przelać pare stówek aby dotrwać do pierwszego. Czasem jak zostanie, przelejemy więcej. Chodzi o to żeby po podwyżce nagle całość nie lądowała na oszczędnościach "a bo zostaje więcej". Przelewając te 7-8 stówek miesięcznie wiem,
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
jak macie osobne konta to wystarczy podzial zobowiązań. zrzucacie sie po polowie albo ty wiekszy procent od żony z racji wiekszych zarobkow (uwazam, ze w zwiazku taki teoretycznie socjalizm jest wskazany gdyz tutaj dbamy o siebie i dbanie o drugą osobe jest w naszym interesie i nawet powinnismy tego chcieć wiec jest to zdrowe i naturalne a nie pod przymusem). I tak
Pani Kasiu moja wypłatę sprzed podwyżki przelewamy na stare konto a wartość podwyżki na to nowe konto.
Zonie nic nie mówisz, wszyscy zadowoleni.
@K_aro: jesteś przyjaciółką jego żony? ;) Gość chce gitarę za 3 tys. to niech sobie kupi gitarę za 3 tys. :)
Ja jestem typowym normikiem co za wiele nie zarabia, a hobby mam dość drogie więc jeśli da się racjonalnie podejść do zakupu i nie umrzeć na zawał widząc wyciąg z konta to czemu nie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wygórowana na pewno