Wpis z mikrobloga

Dzwonie do szefa go poinformować, że zlamalem nadgarstek. Nawet się nie spytal co się stało tylko sie spytal czy mnie rano nie będzie XD 10 minut później dostaje smsa
"Z dniem dzisiejszym 20/12/2017 wypowiadamy Panu tj.PijanyOrzech umowę o prace bez zachowania okresu wypowiedzenia z uwagi na ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych.
Informacje szczegółowe zostaną wysłane poczta ."
Chyba myślał ze jeszcze nie pojechałem do szpitala. Jutro po zwolnienie i niech ssie. #januszebiznesu #zalesie #pracbaza
  • 208
@PijanyOrzech: Właściwie nie jest ważne fizyczne istnienie zwolnienia, tylko kiedy zaistniała choroba. Jeśli szef da wypowiedzenie rano, a po południu ktoś załamał nogę, to się nie liczy, mimo że ma zwolnienie od tego dnia. I na odwrót, nawet jakbyś poszedł jutro po zwolnienie, to i tak byłbyś chroniony.
Po drugie - chyba dla ciebie jest tylko jedna droga, albo ten człowiek zmieni zdanie, albo sąd. Bo ze zwolnieniem dyscyplinarnym masz mniejsze
Czemu ci ludzie nie boją się w ogóle sądu pracy? xD Przecież za coś takiego można srogo beknąć.


@Flypho: Moją mamę gościu zwolnił dyscyplinarnie (sic) jak się okazało, że ma przepuklinę i potrzebny będzie jej zabieg z hospitalizacją. Oczywiście wygrała w sądzie, ale żadne większe konsekwencje poza koniecznością przywrócenia do pracy i zapłatą zaległych należności i kosztów sądowych go nie spotkały. Nie muszę mówić, że przywrócenie do pracy w małej firmie