Wpis z mikrobloga

@globalgsmtm: wiele spółdzielni w moim mieście pozakazywało ludziom wywieszania prania na balkonach ze względu na estetykę. Ktoś sprytny się dokopał do jakichś dokumentów, że żeby wprowadzać takie zakazy to muszą udostępnić publiczne pomieszczenia przeznaczone do pewnych celów (jak suszarnie i wózkownie, które dawno są wynajmowane jako wieksze piwnice albo gabinety lekarskie) Spółdzielnią rura zmiękła i wszędzie wisi pranie jak za starych dobrych lat :)