Wpis z mikrobloga

@Aledymyumagicala111:

Powiadomiona o zdarzeniu białostocka kuria biskupia zleciła badanie próbek hostii przez dwóch patomorfologów (prof. Stanisław Sulkowski i prof. Maria Sobaniec-Łotowska) z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, którzy zgodnie orzekli, że „przysłany do oceny materiał (...) wskazuje na tkankę mięśnia sercowego, a przynajmniej, ze wszystkich tkanek żywych organizmu najbardziej ją przypomina”


Dalej można poczytać. Bakterii nie da się pomylić z mięśniem sercowym.

Dzięki wytwarzaniu czerwonego pigmentu (prodigiozyny[2]) oraz zdolności wzrostu na skrobi
@DywanTv: Pominąłeś kilka ważnych szczegółów:

29 października 2009 r. Super Express opublikował wypowiedź innego eksperta z UMB, prof. Lecha Chyczewskiego, w której zakwestionował sposób przeprowadzonych wcześniej badań, które „nie mogły dowieść, że na hostii pojawiło się ludzkie serce”

Do końca września 2009 r. informacje o badaniach stwierdzających obecność tkanki mięśnia sercowego kuria starała się utrzymywać w tajemnicy, po czym poinformowała o niej lokalne i ogólnopolskie media

Prof. Karol Śliwka, kierownik Zakładu
@DywanTv: wielkie twierdzenia wymagają wielkich dowodów.

Jeśli by tam miała być tkanka sercowa Jezusa, to oczekiwałbym dowodu adekwatnie mocnego. Mocniejszego niż na to, że Albert Einstein jednak żyje. Mocniejszego niż na to, że odwiedzają nas obce inteligentne cywilizacje pozaziemskie.

Religia przyzwyczaja do cudów, odbiera się je jako coś normalnego. Tutaj, jeśli wychodzimy poza "niedzielne kazanie o cudach" to należy rozmawiać już o konkretach przestawiając adekwatne dowody.
@prawa_reka_sorosa:

To słowo jednego profesora, który nie miał kontaktu z próbką przeciw słowom dwóch profesorów, którzy mieli kontakt z próbką (ale racja, nie doczytałem nawet tego na wikipedii).
Z informacji, które zacytowałem nie wynika, że powstało na hostii ludzkie serce, ale (mowa o tkance serca)

ze wszystkich tkanek żywych organizmu najbardziej ją przypomina


Dodatkowo wiem, jak wyglądają bakterie i jak wyglądają tkanki mięśnia sercowego (kształcę się w tym kierunku) i naprawdę
Dodatkowo wiem, jak wyglądają bakterie i jak wyglądają tkanki mięśnia sercowego (kształcę się w tym kierunku) i naprawdę ciężko by je było pomylić, szczególnie w wielu badaniach wykonanych przez profesorów. To niedorzeczne.


@DywanTv: Wielu, czyli ile? Bo o ile dobrze mi wiadomo na razie wiemy o jednym.

Naukowiec twierdzi, że żeby rozwiać wszelkie wątpliwości, można przeprowadzić dodatkowe badania.


No zobacz, można by rozwiać wszelkie wątpliwości co do tego czy to jest
@DudaChudeUda: To prawda. Dlatego tak ważne jest wykształcenie i maksymalna wiedza w maksymalnie wielu dziedzinach. Człowiek im mądrzejszy, tym trudniejszy do manipulacji, ale oczywiście wszystkiego uniknąć się nie da. Podobnie wszystkiego wiedzieć się nie da, jeśli ktoś ma coś do wniesienia do dyskusji, to chętnie poczytam, może ktoś wie więcej.
@prawa_reka_sorosa:

Wielu, czyli ile? Bo o ile dobrze mi wiadomo na razie wiemy o jednym.


Pobrany z korporału fragment materiału badaliśmy histologicznie, (…) z użyciem mikroskopu optycznego, czyli świetlnego, i ultrasonograficznie, (…) z użyciem mikroskopu elektronowego transmisyjnego (…), obserwowaliśmy zjawisko wzajemnego przenikania się struktury komunikantu z włóknami mięśnia serca.

Ź: https://pl.wikipedia.org/wiki/Sanktuarium_Cudu_Eucharystycznego_w_Sok%C3%B3%C5%82ce#cite_note-6

No zobacz, można by rozwiać wszelkie wątpliwości co do tego czy to jest tkanka mięśnia sercowego czy tez nie, a
@DywanTv: A tu trochę więcej informacji na temat badan przeprowadzonych przez prof. Stanisław Sulkowski i prof. Maria Sobaniec-Łotowska. Artkul z wp.pl z 2009, a w nim wypowiedz prof. Lech Chyczewskiego:

Uniwersytet Medyczny odcina się oficjalnie od wyników tych badań i podkreśla, że uczelnia ich nie firmuje. Takie jest stanowisko rektora uczelni, które prof. Chyczewski, jako rzecznik prasowy, prezentuje w najnowszym numerze wydawanego na uczelni pisma "Medyk białostocki".

Myśmy tego nie robili,