Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam już trochę stare ale ekonomiczne autko z LPG, 5-drzwiowe, wejdą 2 rowery, można pojechać na wakacje itd.
Full opcja, mega wygodne fotele (12h bez zmęczenia można przejechać).
Nic nie stuka, nic nie puka, nie ma rdzy, 17 zł za 100 km (a robię ze 2 - 3 tys. miesięcznie choćby z tego faktu).
Klima w lato chłodzi po parunastu sekundach tak, aż się można rozchorować. W zimę tak samo, benzynka grzeje po 2 km.

Stać mnie na nowsze auto ale #rozowypasek ma chyba problem z tym, że moje auto jest z 2000 roku.
Tym bez większych problemów pojeżdżę jeszcze z 2 - 3 lata, silnik igła pomimo 280 tys.
ALE NIE, MŁODSI KOLEDZY ODE MNIE MAJĄ NÓWKI AUTA Z SALONA ALBO KILKULETNIE AUDI OD NIEMCA.

No i ma focha, czuję dystans w związku xD Nie będę zmieniał samochodu na pokaz, kiedy aktualne praktycznie nie kosztuje mnie nic.
Po co mi jakieś problematyzcne TSI, TFSI czy diesel z przebiegiem 200 - 300 tys. (a na takie z salonu za 100 tys. PLN to mnie niestety nie stać).

Co weekend gdzieś jedziemy i naprawdę podróże tym samochodem kosztują grosze. Szczególnie, że uwielbiam robić kilometry a ona się do paliwa nie dopłaca.

Trzymajcie mnie, bo po 4 latach wychodzi z niej jakaś księżniczka czy coś (,) Czy może ja jestem jakiś szczodry?

Naprawdę wolę jeździć co tydzień gdzie się chce niż liczyć PLNy.

#zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
  • 80