Wpis z mikrobloga

@wwr18: w takich sytuacjach u psa trzeba wywołać wymioty poprzez odpowiednie złapanie za krtań, podduszenie lub najlepiej gazem łzawiącym w pysk, radykalne, ale gwarantuje, że ostatni sposób zadziała
  • Odpowiedz
@wwr18: No właśnie też wczoraj byłem z psem na spacerze a tu dwa pitbulle bez smyczy i kagańca przybiegają od tyłu i zaczynają podgryzać mojego psa... Odciągniecie psów było niemożliwe.. Na szczęście szybko zareagował właściciel tych psów i zabrał je.
  • Odpowiedz
@Lester_Burnham: jak będzie Ci zagryzał psa, którego masz dajmy na to 10 lat, to będziesz się bezczynnie przyglądał? jasne, że gazem, a jak nie to wymioty, ale to nie takie proste bo to duże bydle
  • Odpowiedz
@wwr18 amstaff powinien byc w kagancu, a maly pies nie powinien byc puszczony bez smyczy. Jak pies nie chce puscic uscisku to najlepiej go zdusic, obwiazac cos moznego dookola szyi, zacisnac i trzymac az nie odplynie.
  • Odpowiedz
@wwr18: To, że psy się gryzą między sobą to jest normalna rzecz ale właściciel wiedząc, że jego pies nie lubi innych psów nie powinien w ogóle dopuszczać do kontaktów z innymi psami

Januszom piszącym o kopaniu w brzuch i innych cudownych sposobach nie radzę tego stosować w praktyce. Jeśli taki pies zaatakuje innego i nie da się go odwołać to można go odciągnąć kiedy poprawia chwyt to w zasadzie jedyny
  • Odpowiedz
@kyloe: Nie, jak już zagryzł tego drugiego psa to tam przyczepił ze innych psów, czy ludzi nie zaatakował. Bo i tak go nie dał rady odciągnąć. Mam filmik, jak wrócę do domu to go najwyżej dodam
  • Odpowiedz
@kyloe: jak go zostawil przypietego to dlaczego debil? Pewnie tamten byl synus mamusi i bez smyczy sobie biegal. Jak dobry pies to zanim dobiegli juz mial full grip i #!$%@? z poprawiania, jak samiec to za jaja albo klepak w gebe zeby odpuscil bo podduszanie to tez urban legend chyba, ze ktos faktycznie wie jak. #!$%@? mnie niemilosiernie wyrok wydany juz na tego ttb bez prawdziwego obrazu co sie tam
  • Odpowiedz