Wpis z mikrobloga

  • 1
@wyjde_z_przegrywu kobiety nie musza robic nic xD
Dawno sie tak nie usmialam xD

I jeszcze teksty, że jak sie jest kobieta, to nie trzeba nic robic, wszystko podane na tacy. Wy tak na serio? XD
Zapierdzielam do pracy odkad stalam sie pelnoletnia, zaden facet mi nigdy nic nie dal, chyba, ze mam byc wdzieczna za to, ze mnie ktos w ogole zatrudnil i zaplacil za prace.
I tak, oczywscie kobiety nie
  • Odpowiedz
  • 1
@wyjde_z_przegrywu mialam edytowac wlasnie.
Nieraz zostalam zlana zarowno w internecie jak i na zywo przez facetow. Nieraz pierwsza zagadywalam, cos proponowalam, wiec wykazywalam sie inicjatywa. I na pewno nie jestem odosobniona jednostka na tym swiecie. Znam wiele relacji moich kolezanek, ladnych dziewczyn, takze nie byly bierne :>
Wiec nie ma co generalizowac, ze kobiety nie musza robic nic. Czesto jak niczeho nie robia, to sa tak samo niewidzialne jak i faceci.
  • Odpowiedz
  • 1
@wyjde_z_przegrywu tak tak, sama zagadywać ani odpisywać już nie musi. Wystarczy: aha, ok, tak, nie.
Wystarczy, że na randke przyjdzie i bedzie oddychala i ładnie wyglądała xD
Nie wiem w jakim świecie żyjesz, ale w tym moim, relacje międzyludzkie są obustronne.
Zarówno kobieta jak i mężczyzna muszą się angażować i starać.
Tak pierdzielicie o księżniczkach, a chyba nie wiecie ilu jest księciuniów wśród mężczyzn. Atencyjnych przygłupów.
No ale oczywiście, każda kobieta ma te mityczne miliony wiadomosci
  • Odpowiedz
  • 2
@wyjde_z_przegrywu
Ale kto Cie zmusza? Ja Cie zmuszam? Ktoras z moich kolezanek Cie zmusza?
I jakie pajacowanie.
Chcesz kogos poznac, to rozpoczynasz rozmowe. To chyba naturalne?
Jeżeli ktos nie jest chetny na rozmowe, to trzeba to olac, takie zycie. Ryzyko zawsze istnieje.
Nie wmowisz mi, ze tylko faceci robia pierwszy krok, bo wiem, ze tak nie
  • Odpowiedz
@zjedz_goffra: NO WIDZISZ ZAWOŁAŁAŚ MNIE A JA NIC TAKIEGO NIE NAPISAŁEM

Myślę że nawet dobrze cię rozumiem, wiadomo że płeć to tylko jakiś czynnik i można szukać korelacji, ale nie mi to oceniać w którą stronę, jak napisałaś, jest wiele czynników.
  • Odpowiedz
  • 1
@wyjde_z_przegrywu
Patrzac na Twoje nastawienie do kobiet, to raczej ono jest powodem tego, że jestes sam, a nie jest to wina kobiet.
Moze kiedys nad soba popracujesz, łagodniej popatrzysz na swiat, bez jadu, żalu. Byc może wtedy sie cos zmieni.
Przykro mi, ale to pozytywnie i przyjaznie nastawieni ludzie przyciagaja innych.
Życze powodzenia, bez grama złośliwości :>
  • Odpowiedz
@indyferenthical: a wystarczy, że pójdziesz biegać codziennie i...wszystko zniknie. Nie będzie agorafobii/depresji/masturbacji/złego wyglądu. Poznasz loszki, które biegają, które chcą zmienić ciało. Daj ogłoszenie na necie, że zaczynasz biegać/chodzić, i poszukujesz kogokolwiek. Potem jak ustabilizujesz nerwy, to można włączyć rower, aktywność. Napisz chociaż same ogłoszenie. Wszędzie. Najtrudniejszy pierwszy krok, dasz radę. Powodzenia!
  • Odpowiedz
  • 2
@zjedz_goffra no bo jak to tak, jestes rozowa i nie masz wszystkiego podanego na tacy? Na pewno klamiesz!!11oneone
Wstydz sie.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Burzysz ich wspanialy swiat, w ktorym oni sa ofiarami, a wszystko przez kobiety.
  • Odpowiedz
@OhStop: to jest jeden maly krok, lepsza silownia. Oni musza zmienic to jak na siebie patrza przez pryzmat s---------y i posluchac rad czego kobiety lubia i jak byc lepszym, wartosciowym mezczyzna.
  • Odpowiedz
@maze: ale po co siłka od razu? Na siłkę, to nawet ja nie mam ochoty. Na siłce są inni ludzie, i z automatu się zamykasz, zresztą on nie ma kasy, jak pisze. Jak nigdy sportu nie uprawiał, niech pochodzi, min. 60 minut dziennie. W ciągu miesiąca spadnie na bankmin. 5 kg. Potem może być trucht, rower. Jak nabierze większej pewności - siłownia! Skok na głęboką wodę nikomu nie
  • Odpowiedz