Wpis z mikrobloga

@Silvervend: a i owszem, a przede wszystkim: ogarnij najpierw własne życie. Może to brzmieć banalnie, ale taka jest prawda. Dopóki ktoś nie zajmie się własnymi problemami, to wg mnie nie jest gotowy, żeby brać się za szukanie partnera/partnerki. No bo jak, kiedy nie potrafi się rozmawiać np. z ludźmi w pracy. Stopniowe przyzwyczajanie się do kontaktów z ludźmi uważam za dobry start
  • Odpowiedz
@LeVentLeCri: Co rozumiesz, przez "ogarnij własne życie"? Problemy większe lub mniejsze ma duża większość ludzi i nie jest to przeszkodą.

No i jedziemy, od A do Z. Receptę na s----------e poproszę. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Silvervend: nie mam recepty na s----------e. Proponowałam mu, jak może zagadać do dziewczyny (na jego prośbę) i co może zrobić, żeby nabrać namiastki pewności siebie. A problemy większe, typu chorobliwa nieśmiałość, są przeszkodą. Ogarnij swoje życie, czyli doprowadź je do takiego stanu, żebyś był z niego zadowolony (znalezienie znajomych, zainteresowania - tak, tak, te banały), bo bycie w związku, nie będzie receptą na całe zło.
@thisisjustaccount: z ciekawości,
  • Odpowiedz