Aktywne Wpisy
#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #randkujzwykopem jak się doprowadza do związku? w sensie spotykam się z laską, jest wszystko ok, eksalacja dotyku, humor i ogólnie miło spędzamy czas ale jak to przenieść na level wyżej? co się mówi, co się robi? xd
Altru +183
PRL był do dupy, ale niekiedy miał "momenty".
Dzisiaj minęła 26 rocznica upadku masztu RCN w Konstantynowie. Cały ośrodek nadawczy był właśnie tym "momentem" Polski Ludowej - czy precyzując - "dekady Gierka".
Krótko mówiąc, zbudowano coś absolutnie wyjątkowego, czego nigdy wcześniej nie było i nigdy już nie będzie. Najpierw wykiwano cały "blok wschodni" z jego RWPG i postanowiono zakupić "high-endowe" nadajniki długofalowe w szwajcarskim Brown Boveri. Jakość nadajników, osprzętu, infrastruktury, rozwiązania techniczne stanowiły zupełny kontrast dla siermiężnych technikaliów krajów demokracji ludowej.
Inaczej sprawa się miała z antenką. I tu się władze rzuciły na mission impossible - postanowiono postawić półfalowy maszt, odizolowany od ziemi. No i wyszło im... 646 metrów. (Prawie) wszystko polskie - niezwykły projekt, materiały, budowa, montaż. Najwyższa budowla świata - kruchy maszcik, 133 razy wyższy niż bok trójkąta, który tworzył podstawę. Na dodatek elektrycznie odizolowany od ziemi. Technologiczny kosmos. Teraz ktoś może wspomnieć KVLY Tower o wysokości 629 metrów, który do dzisiaj stoi w USA. Otóż nie - jest to obiekt, który tylko nosi systemy antenowe. Uziemiony, przewymiarowany kawal żelastwa. Nasz maszt posadowiony był na trzech ceramicznych izolatorach (!) i wywierał nacisk na posłoże rzędu 1100 ton. Nasz gigant sam był anteną i każdy centymetr tej filigranowej konstrukcji decydował o jakości i zasięgu nadawania Polskiego Radia.
Co mieliśmy?
- przez wiele lat najwyższą budowlę stworzoną przez człowieka; unikalny i niepowtarzalny maszt będący anteną napięciową, o wysokości połowy fali dla częstotliwości długofalowej z mozliwością dostrajania. Projekt niesamowity i niepowtarzalny, ekstremalnie trudny realizacyjnie i dopracowany w każdym szczególe.
- potężny (teraz właściwie użyte :) nadajnik lampowy o mocy 2 megawatów, będący prawdopodobnie szczytowym osiągnięciem ówczesnej techniki. W 1974 nie miał tego nikt, poza Polską. I nigdy nie wykonano czegoś lepszego w zakresie tej techniki. Dwa MILIONY watów. Moc efektywna ERP 3 MW(!), 646 metrów anteny, nominalnie 120 kV, zmierzone 147 kV w antenie. Parametry, przy których elektronikom i radiowcom, i pasjonatom stają. Włosy i nie tylko.
- niezwykłą obsadę personelu - do poczytania
Co to dało?
- niesamowity zasięg Programu 1 Polskiego Radia na falach długich 227, a potem 225 kHz. W sprzyjających warunkach sygnał docierał... na cały świat.
- świetną jakość dźwięku, jak dla emisji AM
- zazdrość reszty świata i taki jasny punkt w dziejach PRL
- drapaliśmy chmury, stojąc na ziemi
Maszt runął 08.08.1991 - nie odbudowano masztu i zesłano w niebyt sprawny nadajnik o gigantycznej wartości ekonomicznej i kulturowej. Obecnie resztki Ośrodka są rozkradane.
Strona - kompendium wiedzy o RCN Konstantynów. Autorzy włożyli tytaniczną pracę w jej powstanie i zgromadzenie tak obszernej monografii. I chwała im za to.
RCN Konstantynów
Liczymy.
P=3xΠ(R^2-r^2)
P=3x3,14(92^2-64^2)
tu masz kilka zdjec z budowy i konserwacji
Szkoda bardzo Profesora, bo ma ogromną wiedzę i chęci jednak jego wiek coraz bardziej przeszkadza w prowadzeniu zajęć. Niestety często powtarza te same anegdoty, czy kilka razy tłumaczy ten sam problem, nie przyjmując do wiadomości, że już to mówił. Jednak szacunek, że wciąż ma bardzo jasny umysł mimo już prawie 90 lat!
Dużo więcej info
http://pl.wykopedia.wikia.com/wiki/Foliarz
Są ludzie co odbierali Solca w USA czy Japonii, ale do tego to trzeba świetnego sprzętu. Jestem ciekaw