Wpis z mikrobloga

Uważajcie serio na #rozowepaski niebiescy, jak macie mieszkanie nigdy nie podpisujcie aktu, żeby była jakoś z wami współwłaścicielką, serio. Potem jak będzie miała bolca (a pewnie będzie) to jak się rozwiedziecie, to i tak mieszkanei w 50% będzie jej, chociaż to Wy wyłożyliscie całą kase a ona leżała i pachniała. Po prostu bądzcie rozważni w takich kwestiach i nie ufajcie 100% kobietom.
#rozowepaski #zwiazki #niebieskiepaski
  • 258
@dusiaczkowo: @alejandra15:
Taaa. A jak tu mówiłem o intercyzie. To mnie różowe doskoczyly i rozszarpały :D

Dla mnie to jest niezły weryfikator. Bo jak ktos mnie kocha to czemu ma tego nie zrobic? I oczywiste jest, ze ja się godzę jak kobieta wyszła By z taka propozycja.

Nie uważam, ze to ma coś wspólnego z zaufaniem itd.

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Maj%C4%85tek_osobisty
A moim zdaniem intercyza to mylna interpretacja małżeństwa, przynajmniej dopóki ktoś nie ma jakieś firmy czy czegoś takiego. Jak się chce żyć wspólnie to się bierze ślub, a nie się rozlicza jak współlokatorzy. Nawet jak kobieta nic materialnie nie wnosi do związku, ale np zajmuje się domem, wychowuje dzieci to taka intercyza to furtka do #!$%@? jej z domu bez niczego. Nie chciałabym mieć takiego męża. Uważam że to nie w porządku,
Intercyza to podstawa, ale to tylko spis rzeczy wnoszonych przez każdą ze stron. Nie jest tak że @Kynareth zostaniesz z niczym, chyba że rozstajecie się po miesiącu ( ͡° ͜ʖ ͡°) Po roku już jest czym się dzielić, a po kilku latach będzie ci się opłacało ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°
@Kynareth: Hmmm. A moze złe interpretujesz intercyzę? Kto powiedział, ze to musi byc tak, ze wszystko co sobie kupie po zawarciu małżeństwa ma byc moje.

Zdaje sobie sprawę, ze jesli miałbym kobietę, ktora głownie by zajmowała sie domem. To nie wiem czemu miałbym zostawić ja gola. Ja chce byc zabezpieczony, ze to ona mnie gołego nie zostawi. Mimo ze na przykład pol na pol sie staraliśmy i wnosiliśmy co do małżeństwa.
@beagl: to ta zasada, że 20% facetów spi z 80% kobiet?
A wiesz, że to tyczy się konkretnego środowiska, a nie ogółu społeczeństwa?

ak ona siedzi i pachnie, łaskawie obiad zrobi, a ty #!$%@? na 2etaty, stawiasz chate za 250tys w kredycie który spłacasz, a ona nagle z bolcem na boku wyprowadza się i przychodzi pismo aby jednak sprzedać dom, bo jej już nie potrzebny a chce swoje 125tyś zł. Chociaż
@Kynareth: a co jak prawo się zmieni? Dla mnie pewność jest jak na papierze sobie to spiszemy :) i chyba z takim czymś problemu nie powinno byc, nie?

A tak juz #!$%@?ąc. Nie do końca 50/50% jest sprawiedliwe.

Co jeśli gość jest np. Miliarderem? Zajmowanie się domem nie wycenionym w milionach :P
Ale to juz osobny temat :)
@s87 no osobny, nie wchodzilabym na takie tematy, o byciu miliarderami sobie możemy pomarzyć xD a raczej nie zmienią się zasady małżeństwa które już zawarłeś.