@mgnm specjalista się znalazł, nospa i heja do przodu. O kurde dzięki, jakby od razu mi lepiej! Miewałam takie okresy że silniejsze leki w maksymalnych dawkach nic nie dawały a nawet jak w końcu pomogły to byłam tak zmęczona i otępiała po tym bólu, że nie potrafiłam czerpać 100% przyjemności z życia. Jeżeli nawet ktoś nie ma problemów z taki bolesnymi okresami to pierwsze dni są dniami często ogólnego spuchnięcia i zmęczenia.
@Merkava: nigdy mi nie przeszła. To tylko trochè krwi, przyjemność ta sama. Miękkj po prostu jesteś. Jedyną przeszkodą podczas okresu jest złe samopoczucie kobiety. Różne kobiety różnie znoszą okres.
@mgnm Nie wierzę, że ten komentarz ma tyle plusów. Każda kobieta przechodzi go na inny sposób, moja dziewczyna miała tak ogromne bóle ze dwa razy wylądowała w szpitalu, a do pracy nie była w stanie w godzinę dojechać komunikacją miejską, bo krwawienia były tak silne, że podpaska i tampon przesiakaly. I jak najbardziej się jej nie dziwię ze mogła wtedy nie mieć ochoty na igraszki. Tak strasznie mnie drażni, jak po jednym
@Achaa: Jeżeli dalej masz problem z bolesnymi miesiączkami, to polecam kwas l-askorbinowy (｡◕‿‿◕｡) Zdarzały mi się okresy tak bolące, że mdlałam z bólu, raz nawet dzwoniłam po karetkę. 2-3 dni każdego okresu byłam nie do życia. Znajoma mi kiedyś poleciła branie rutinoscorbinu, bo witamina C ponoć rozkurcza. Od jakiegoś czasu używam jedną łyżeczkę kwasu dziennie (witamina c w tabletkach to gunwo, szkoda szczempić ryja,
@mgnm fajnie, że twoja dziewczyna nie cierpi podczas okresu, niektóre tak mają. Jakby ci opisać dolegliwości związane z miesiączką tak, żebyś zrozumiał dlaczego większość kobiet "marudzi" podczas okresu... Generalnie to są skurcze w podbrzuszu, tak silne, że masz ochotę rozciąć sobie brzuch i wyciągnąć macicę, bo masz wrażenie że tylko to pomoże na ten ból. Biegasz co chwilę do łazienki, ponieważ skurcze mające na celu wyrzucenie z ciała wyściółki pobudzają też jelito.
@mgnm: weź rozpęd i uderz się w głowę, nawet nie wiem kto to plusuje. Ja od dłuższego już czasu czuję się ok w pierwsze dni okresu i prawie nie odczuwam dyskomfortu. Jednak przez wiele lat mialam tak, ze nie bylam w stanie sie ruszyc w pierwszy dzien, okres, sraczka, wymioty i zimne poty, wszystko na raz. Plus ból taki, ze masz ochote wyc i zadne leki nie pomagaja, do tego czujesz
#dziendobry #oswiadczenie
Miewałam takie okresy że silniejsze leki w maksymalnych dawkach nic nie dawały a nawet jak w końcu pomogły to byłam tak zmęczona i otępiała po tym bólu, że nie potrafiłam czerpać 100% przyjemności z życia. Jeżeli nawet ktoś nie ma problemów z taki bolesnymi okresami to pierwsze dni są dniami często ogólnego spuchnięcia i zmęczenia.
źródło: comment_8RuPX6nxhF2ZIuUZLvJWwQqjcFwFnpP4.jpg
PobierzJedyną przeszkodą podczas okresu jest złe samopoczucie kobiety. Różne kobiety różnie znoszą okres.
@mgnm ty pewnie z tych, co ludziom w depresji każą wyjść do ludzi, iść pobiegać